|
GAYLAND Najlepsze opowiadania - Zdjęcia - Filmy - Ogłoszenia
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
czesq40
Dyskutant
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Wto 22:48, 18 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Przeczytałem kolejny raz to opowiadanie, i zdania nie zmieniam jest zaje....., pozdrawiam was.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
G.
Debiutant
Dołączył: 29 Sty 2013
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Sob 17:50, 10 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Dopiero pierwszy raz przeczytałam to opowiadanie, ale wiem że będę do niego wracała. Wzruszyłam się czytając je i mam nadzeję, że u Ciebie jest teraz coraz lepiej.
P.S. Życzę Tobie i Twojemu partnerowi dużo zdrowia oraz wiary w siebie i ludzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marcins237
Debiutant
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 20:21, 12 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Witam.Piszę z telefonu,więc przepraszam za błędy. Opowiadanie bajerystyczne. Powiem tak,historia podobna do mojej,jednak moja(nasza)nie zakończyła się takim happy endem.Mianowicie ja miałem wraz z moim chłopakiem wypadek samochodowy...10lat wspólnego życia przekreślił pijany 20letni kierowca golfa..Mnie sie udało przeżyć,jednak Jackowi nie było to dane.Obaj mieliśmy wtedy po29 lat...po trzech latach pozbieralem sie po stracie...cóż,bol pozostał i to duży, Jacka nie ma a moi rodzice nie akceptują mnie takiego jakim jestem(kontakt mam jedynie z moją siostra i rodzicami Jacka).To ona i JEGO rodzice odwiedzali mnie w szpitalu,i to Oni modlili sie o to abym i ja przeżył...to Oni wraz z moja siostra robili wszystko abym mógł dalej żyć.Dzieki nim powróciłem w miarę do sprawności fizycznej,l.Jednak nie wiem,czy będę w stanie kiedy kolejek pokochać tak jak kiedyś...coż nie zanudzam.Zycze Wam wszystkiego co najlepsze,aby Wasze wspólne chwile trwały jak najdłużej....obyscie byli szczęśliwi duuuuuuuuzo dłużej niż orkiestra a Owsiaka. Przepraszam za moze nie poskladane w zdania, ale po 3miesiefznej śpiączce moja mozgownica czasami ma zawiechę ....pozdrawiam........Marcin.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ada908
Debiutant
Dołączył: 08 Gru 2013
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Stw
|
Wysłany: Pią 19:17, 27 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Bardzo dobre i perfekcyjne opowiadanie widać, że musiałeś włożyć w nie dużo pracy. Cała ta Historia ujęła mnie od początku, aż do końca i przez cały czas trzymała w napięciu. Lubię takie opowiadania w których akcja nie jest oparta wyłącznie na wiadomo czym, ale żeby wszystko się rozkręcało i kroczyło ku końcowi, trzymając mnie w niepewności co się stanie dalej. Miałem już wrażenie, że popsujesz to opowiadanie kiedy to akcja przeniosła się do Krakowa, ale ty jednak tego nie zrobiłeś, a treść tego opowiadania była coraz ciekawsza. To opowiadanie jest bardzo życiowe i piękne, po prostu mnie wzruszyło i chylę ci czoła, że napisałeś takie cudo, które różni się od innych opowiadań swoją prostotą oraz swojskością. Wiem, że opowiadanie zakończyłeś pisać już strasznie dawno temu, ale ta historia była z jednej strony długa, a z drugiej krótka, bardzo bym chciał, żebyś kontynuował, to cudo, bo jestem ciekaw co dalej mogło by się zdarzyć. Ale sztuką też jest zakończyć coś w odpowiednim momencie, a może to akurat ten moment
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vergilius
Admin
Dołączył: 14 Lut 2012
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Festung Breslau
|
Wysłany: Pią 19:31, 27 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za dobre słowo
Wiele osób się rozpływa na temat tego opowiadania (ku mojemu wielkiemu zdumieniu). W dodatku opinie na temat innych moich prac nie są już tak przychylne. Dlaczego? Może potrafię pisać tylko o swoich losach? Może jestem typem "kronikarza"? Nie znam odpowiedzi na te pytania. Kiedyś jednak chodziła mi po głowie myśl o wznowie tego opowiadania, coś w stylu spinn offa, prequela albo sequela. Dalej biję się z myślami. Zastanawiam się Jak podejmę decyzję z pewnością Was poinformuję
Pozdrawiam!
Arek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ada908
Debiutant
Dołączył: 08 Gru 2013
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Stw
|
Wysłany: Pią 20:18, 27 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję, że będziesz kontynuował to cudo, bo stanęło w martwym punkcie i u wielu z nas pozostawiło niedosyt. Tak na przyszłość gdy byś to kontynuował, to niech nie będzie tak słodko, może jakieś rozstanie, czy jakaś intryga, tylko żeby nie przerodziło się to w telenowele.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vergilius
Admin
Dołączył: 14 Lut 2012
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Festung Breslau
|
Wysłany: Pią 21:42, 27 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Hehe, kolega chyba nie doczytał?
To jest moja autentyczna historia I ewentualna kontynuacja również nią będzie. Nie mam prawa do mocnej ingerencji w wspomnienia. Dlatego napiszę co było rzeczywiście dalej, bez zmyślania.
Pozdrawiam
Arek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ada908
Debiutant
Dołączył: 08 Gru 2013
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Stw
|
Wysłany: Pią 21:50, 27 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Myślę, że nawet jak będzie na faktach autentycznych to będzie nadal ciekawe opowiadanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
iidol
Adept
Dołączył: 06 Maj 2014
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 16:19, 06 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
a ciąg dalszy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dej
Adept
Dołączył: 11 Kwi 2012
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Czw 15:59, 29 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
czekamy i czekamy i nic, no nie daj się prosić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|