Forum GAYLAND
Najlepsze opowiadania - Zdjęcia - Filmy - Ogłoszenia
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Hej gamle man!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 34, 35, 36, 37  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GAYLAND Strona Główna -> Same przysmaki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
homowy seksualista
Admin



Dołączył: 07 Lis 2010
Posty: 3063
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 68 razy
Skąd: daleko, stąd nie widać

PostWysłany: Czw 22:09, 27 Sie 2015    Temat postu:

Tu już i tak po ptokach, chyba, że pojawią się jeszcze jakieś komentarze. Aha, i bonus!!! ale to nie dziś.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tymis
Debiutant



Dołączył: 03 Maj 2011
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 10:16, 28 Sie 2015    Temat postu:

Pozwolę sobie na zakończenie wyrazić swoją pewną myśl ....chętnie przeczytałbym jeszcze raz ale w wersji papierowej, jako książkę .Nie będę powtarzał innych co do jakości opowiadania hmm.. powiesci ... Naprawdę jest super. Mnie odpowiada Twój styl i dlatego chętni czytam to co napiszesz Smile.Co do komentowania, to starałem się powstrzymać do zakończenia ,pomny tego ,że jak wyraziłem swój zachwyt po wznowieniu ,,trujkąta,, to przestałeś go dalej pisać Sad ...Pozdrawiam i życzę zapału i weny do dalszego pisania .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
homowy seksualista
Admin



Dołączył: 07 Lis 2010
Posty: 3063
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 68 razy
Skąd: daleko, stąd nie widać

PostWysłany: Pią 10:48, 28 Sie 2015    Temat postu:

Dzięki Smile Co do trujkąta - pisałem go razem z Innymi ale... wszystko zaczęło mi się dokumentnie pieprzyć i w pewnym momencie musiał być wybór: jedno albo drugie. Nie tyle postaci (choć chyba raz pomieszałem Smile ) ale styl - te powieści są zupełnie inne, wymagają nieco innego pisania. Dlatego Trujkąt skończę jakoś teraz (co nie znaczy, że dzisiaj)

co do różnicy między opowiadaniem a powieścią - powieść jest wielowątkowa i raczej dluższa (to tak w największym skrócie). Tego ktoś za Chiny ludowe nie mógł tu zrozumieć i coągle się pytał dlaczego prowadzę dwa watki równolegle w Innych). Cóż, nie wszyscy uważali na polskim Smile Poza tym pisanie krótkich opiwoadanek o treści "najpierw go przygruchał potem go wyruchał" zwyczajnie przestało mnie interesować.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez homowy seksualista dnia Pią 10:55, 28 Sie 2015, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blask12345
Wyjadacz



Dołączył: 07 Cze 2015
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Pią 11:17, 28 Sie 2015    Temat postu:

zawsze może być wariat: 'pierwszy drugiego przygruchał, ale trzeci pierwszego wyruchał'.

pomyśl. Grey_Light_Colorz_PDT_03


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez blask12345 dnia Pią 11:19, 28 Sie 2015, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Analog2
Wyjadacz



Dołączył: 02 Lut 2013
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy

PostWysłany: Pią 13:03, 28 Sie 2015    Temat postu:

homowy seksualista napisał:
Poza tym pisanie krótkich opiwoadanek o treści "najpierw go przygruchał potem go wyruchał" zwyczajnie przestało mnie interesować.


A kto Ci tak kaze pisac?


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
homowy seksualista
Admin



Dołączył: 07 Lis 2010
Posty: 3063
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 68 razy
Skąd: daleko, stąd nie widać

PostWysłany: Pią 13:40, 28 Sie 2015    Temat postu:

Te4matyka forum Smile Choć ja polubiłem pisanie o czym innym a homoseksualizm (w sumie motor sprawczy) przesunąć na drugi plan. Czyli tak jak w większości powieści heteryckich...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
homowy seksualista
Admin



Dołączył: 07 Lis 2010
Posty: 3063
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 68 razy
Skąd: daleko, stąd nie widać

PostWysłany: Śro 4:07, 02 Wrz 2015    Temat postu:

W wiadomym miejscu Smile czyli na trujniku pojawila się najnowsza wersja powieści - pozbawiona większości (chciałbym napisać: wszystkich) literówek, największych nieścisłości, zaopatrzona w tłumaczenia wszystkich szwedzkich i norweskich zwrotów użytych w tekście oraz z listą najważniejszych postaci. Wersja oznaczona jest numerem 2.0. Zapraszam!

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
homowy seksualista
Admin



Dołączył: 07 Lis 2010
Posty: 3063
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 68 razy
Skąd: daleko, stąd nie widać

PostWysłany: Sob 20:10, 12 Wrz 2015    Temat postu: BONUS odc. 90a

– Adam, czy mogę cię prosić... – Kornel strawił już telewizyjne obrazy i tak naprawdę nie marzył o niczym innym jak tylko o pójściu do łóżka. Co będzie to będzie, dziś już nic nie wydumają. Tymczasem Gierałt z widocznym zainteresowaniem oglądał jakąś etykietkę na butelce. Flaszka była pełna, musiała wjechać na stół stosunkowo niedawno. “Kiedy on to przywlókł?” – zastanawiał się Kornel.
– Wino lesbijskie – powiedział z jakimś perwersyjnym upodobaniem w głosie Adam. – W sam raz dla ciebie.
Kornel łypnął podejrzliwie na przyjaciela. Wiadomo przecież, że trunek pochodzi z greckiej wyspy Lesbos Adam w tym stanie po prostu szuka guza. Przypadkiem tej butelczyny tu nie przytargał.
– No i co z tego? – powiedział Kornel, gotów jak najszybciej uciec od niewygodnego tematu.
– Myślałem że będzie ci smakować... – aluzja była tak kobylasta, że można by się o nią wywrócić. – Właśnie, miałem się ciebie zapytać...
– To pytaj, a jak ci już powiem, że nie mam pojęcia, to zaprowadzisz mnie do mojego łóżka – Kornel nie dbał się o ukrycie irytacji w głosie. Zdaje się, że popełnił błąd, sugerując to i owo Gierałtowi, niestety, inaczej się nie dało. Poza tym akurat Gierałt nie mógł mu zaszkodzić, nie miał żadnych dowodów i ten pierwszy coming out w życiu Kornela na razie odbywał się dość bezproblemowo. Na razie.
– Poczekaj, nie śpiesz się tak, skosztuj tego wina lesbijskiego, mamy całą noc... – to powiedziawszy Gierałt podszedł do kredensu po następne kieliszki. Kornel zaczął się zastanawiać nad jakąś zmyłką taktyczną, nagłym bólem w gipsie a nawet sztubackim zrzuceniem czegoś ze stołu. Z drugiej strony ta rozmowa wcale nie musiała być egzekucją. Kornel poczekał, aż kieliszek napełni się rubinowym płynem, po czym skosztował. W smaku nie było nic lesbijskiego i Kornel poczuł się nawet nieco rozczarowany.
– Wino jak wino... Nazwa ciekawsza od zawartości butelki. Mogłeś się bardziej wysilić. Doczekam się wreszcie tego pytania czy nie?
Gierałt zanurzył dyplomatycznie usta w płynie, kiperskim gestem posmakował alkoholu, w końcu westchnął głęboko.
– Wiesz, wszystkiego się spodziewałem, tylko nie tego, że ty... no wiesz. To znaczy coś tam myślałem, ale...
– Ale?
Gierałt, ten wygadany Gierałt, gwiazda seminariów, spotkań publicznych, wywiadów w lokalnej telewizji, nagle zapomniał języka w gębie i zachowywał się jak zwykły sztubak, którego zapytano o coś, o czym nie ma zielonego pojęcia.
– Nie wiem... Mogłeś być złodziejem, szantażystą, rogaczem, łotrem, narkomanem, wszystkim ale... pederastą?
– Licz się ze słowami – przerwał mu ostro Kornel. – Jestem pederastą dokładnie w takim samym stopniu jak ty kauzyperdą...
Strzał był mocny. Zamglone nadmiarem alkoholu oczy Gierałta wykonały kilka zmrużeń, po czym Adam przybrał nieco inny ton, najwyraźniej wylizując się po ciosie.
– No tym... homoseksualistą czy też nie wiem. To nie moja tematyka, nie mój krąg znajomych, raczej inne rejony. Jak ja miałbym komuś wsadzić...
Kornel, wbrew temu, co myślał Adam, również nie był cząstką tego świata, raczej funkcjonował gdzieś na jego obrzeżach. Jeśli Gierałt wyobraża go sobie jako pedryla...
– A prosił cię ktoś kiedyś? – zapytał Kornel, może zbyt zaczepnie. Procenty zaczynały szkodzić już im obu.
– Nie, ale... Widziałem to i owo. Przecież to jest wstrętne... Ja nie wiem, jak facet facetowi może w dupę. To znaczy...
Zamilkł i zaczął nad czymś głęboko myśleć, popijając lesbijskie wino. Kornel widział, że jego przyjaciel wykonuje robotę nie tyle intelektualną ile psychiczną, coś go gryzie i niepokoi.
– No? – powiedział Kornel zachęcająco.
– Jakby ci to powiedzieć... Tak, miałem taką propozycję. Myśmy się jeszcze wtedy nie znali. Ale to, co teraz powiem, pozostanie między nami, dobrze?
Gierałt nigdy nie składał mu takich propozycji a Kornel miał w zwyczaju dotrzymywać tajemnice, co więcej, był z tego znany. Jeśli więc Adam prosi o taką rzecz to znaczy, że musiało się stać coś ważnego, trudnego i raczej nie z gatunku tych, o których chcemy poczytać w gazetach w artykułach o samym sobie.
– Pewnie.
– No widzisz. To było jeszcze w latach siedemdziesiątych. Już wiedziałem, że nie zostanę adwokatem, siedziałem na katedrze prawa i robiłem doktorat. Pojechaliśmy na seminarium do Torunia., Akurat stało się tak, że pokłóciłem się z moją ślubną i były ciche dni. Ona to lubiła, ja też, ale wtedy oddzieliła mnie od łoża. Ciężko mi było, bo jurny byłem nad wyraz. No i na tym seminarium...
– Poszedłeś na dziwki? – wpadł mu w słowo Kornel.
– Gdzie tam na dziwki! Przecież to niemoralne. Ale była z nami doktorantka, Lusia miała na imię. No i któregoś wieczora, po seminarium popiliśmy sobie no i, tak się stało, że Lusia znalazła się u mnie w pokoju.
– Przynieśli ci ją? – ironizował Kornel. – Bo przecież niepodobna, by tak porządny i moralny naukowiec przytargał dziewczę za włosy...
– Ty sobie jaja robisz, ale więcej było w tym jej inicjatywy niż mojej – zaprotestował słabo Gierałt.
– No tak, zgwałciła cię – powiedział teatralnie Kornel.
– Dalekie od gwałtu to nie było. I ta Lusia, wiesz, ona też chciała... no, tam.
– No i ty oczywiście wymówiłeś się, objechałeś ją, wyzwałeś od ladacznic, wyrzuciłeś z pokoju i poinformowałeś stosowne władze, prawda?
– Dałem się namówić – powiedział rozdzierająco Gierałt. – Tak, ja popełniłem grzech sodomski. A teraz sobie ze mnie drwij – powiedział nalewając kolejny kieliszek.
– Popełniłeś to popełniłeś, ja nie będę ciebie z tego rozliczał – powiedział Kornel. "Do czego on zmierza?" – pomyślał. Zawsze uważał Adama za starego zbereźnika, o jego romansach mówiło się tu i ówdzie, jednak Kornel traktował to jako czyste plotki. Teraz okazywało się, że wcale to nie były plotki.
– Przez tę Lusię mało się nie rozwiodłem. Kiedyś bardzo delikatnie zasugerowałem mojej ślubnej, no wiesz co, żeby raz spróbować...
– Że co zrobiłeś? – zapytał z niedowierzaniem Kornel. Nieżyjąca już żona Gierałta, Ania, była kobietą-aniołem, uosobieniem cnót, chodzącym ideałem.
– No... Delikatnie zapytałem, czy może nie chciałaby...
– Tyś jest jednak głupi – westchnął Kornel. – I po tym wszystkim zapraszasz mnie do siebie i wyzywasz od pederastów. Adam, jesteś ostatnią osobą...
– Nie zrozumiałeś mnie – powiedział Gierałt.
– Z reguły nie rozumiem rzeczy niewypowiedzianych – odciął Kornel nie protestując, gdy szyjka butelki pojawiła się przy jego kieliszku.
– No... Zawsze chciałem to zrobić jeszcze raz. Nawet nie wiesz, jakie to przyjemne...
– Przecież przed chwilą sugerowałeś, że wiem – powiedział z rozbawieniem Kornel. – Homoseksualizm co prawda nie polega na, jak to fachowo ująłeś, wsadzaniu sobie w dupę, ale czasem się to robi. Choć ja wolę co innego...
– To znaczy?
– Eh, ty faktycznie nie rozumiesz. Mnie bardziej bawi, jak chodzę z chłopakiem po górach, jak z nim dyskutuję, jak odkrywam jego intelekt, nie tylko cielesność. Powiem ci, że z tym całym Miłoszem lepiej się bawiłem w schronisku niż jak wylądowaliśmy w łóżku, a raczej na polanie. Czasem można kochać kogoś nawet go nie dotknąwszy... – powiedział ale nie chciał poruszać tematu Magnusa. To było jeszcze zbyt świeże, zbyt osobiste, a poza tym nie zamierzał się z uczuciem do tego dziwnego Szweda dzielić się z kimkolwiek.
– Uprawiałeś seks na polanie? – zainteresował się Gierałt.
– Tak wyszło. Nawet lepiej niż w łóżku...
– Wiesz co, Kornel? – zapytał po dłuższej zadumie Gierałt. – Tego ci zazdroszczę. Od kiedy pochowałem Anię, miałem dup więcej niż klozet. W sumie to baby są temu winne, są jak kwiat – podlejesz trochę i już się przed tobą otwiera.
Kornel uśmiechnął się. Nawet po sześćdziesiątce Gierałt był tylko dużym dzieckiem. I pewnie wychowany na takie niewiniątko. O ile to było dobre w polityce, on sam wolał osoby mniej bezkrytyczne, zwłaszcza w stosunku do samych siebie.
– I żadna z nich – ciągnął Gierałt – dosłownie żadna nie została na dłużej. A ty, też stara rura, znalazłeś sobie chłopaczka, który za tobą szaleje...
– Jak widać nie do końca – powiedział ze smutkiem Kornel.
– To akurat wcześniej czy później się wyjaśni. Masz po prostu szczęście, tyle powiem.
– A może ja po prostu wiem w końcu, czego chcieć od życia? Nie seksu a miłości. Adam,. zazwyczaj znajduje się to, czego się szuka. Ty szukasz seksu, znajdujesz seks, ja seksu nie szukałem. Czy miłości? Chyba byłem na nią bardziej gotowy niż na seks. I w sumie nie narzekam...
Gierałt patrzył na Kornela coraz bardziej zamglonymi oczyma.
– I pomyśleć, że będę kiedyś zazdrościł pedera... przepraszam, homoseksualiście... Eh, nie mam siły, polej mi to, co zostało...
Kornel sięgnął po butelkę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez homowy seksualista dnia Nie 11:43, 13 Wrz 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blask12345
Wyjadacz



Dołączył: 07 Cze 2015
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Sob 20:39, 12 Wrz 2015    Temat postu:

jump wreszcie....

...mistrzowi odpoczynek nie zaszkodził!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez blask12345 dnia Sob 20:40, 12 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
homowy seksualista
Admin



Dołączył: 07 Lis 2010
Posty: 3063
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 68 razy
Skąd: daleko, stąd nie widać

PostWysłany: Sob 21:39, 12 Wrz 2015    Temat postu:

Tak to jest jak nie napisałem od razu... Miała być bardzij pikantna, ale wszystko spaliłem w przedostatnim rozdziale - dlatego ta scena przy butelkach jest inna - i wejdzie do wydania e-bookowego kuz nie jako bomus, bo generalnie podsumowuje postać Kornela.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
homowy seksualista
Admin



Dołączył: 07 Lis 2010
Posty: 3063
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 68 razy
Skąd: daleko, stąd nie widać

PostWysłany: Sob 21:50, 12 Wrz 2015    Temat postu:

PS. Z tym mistrzem to tak nie przesadzaj Smile Ostatnio zaroiło się od niezłych tekstów i wierzę, że forum wróci do tego poziomu, który prezentowało przed kilkoma laty. Wszystko jest na dobrej droidze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blask12345
Wyjadacz



Dołączył: 07 Cze 2015
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Sob 22:09, 12 Wrz 2015    Temat postu:

nie bądź taki skromny Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
waflobil66
Wyjadacz



Dołączył: 15 Lis 2010
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy

PostWysłany: Nie 8:33, 13 Wrz 2015    Temat postu:

Dołączam się do zdania przedmówcy Smile
Wiadomo, że wypada być skromnym, ale my i tak wiemy swoje


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
homowy seksualista
Admin



Dołączył: 07 Lis 2010
Posty: 3063
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 68 razy
Skąd: daleko, stąd nie widać

PostWysłany: Nie 11:27, 13 Wrz 2015    Temat postu:

Wieloletnie doświadczenie i pisanie dla chleba po prostu. Nie poczytalbym sobie tego za jakąkolwiek zasługę. Tu znakomita większość jest amatorami (nie mówię tego bynajmniej w złej wierze), ludźmi, którzy na co dzień robią zupełnie co innego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
homowy seksualista
Admin



Dołączył: 07 Lis 2010
Posty: 3063
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 68 razy
Skąd: daleko, stąd nie widać

PostWysłany: Nie 16:44, 13 Wrz 2015    Temat postu:

Wersja 3.0 z wczytanym bonusem i kilkoma poprawkami już jest na trujniku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GAYLAND Strona Główna -> Same przysmaki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 34, 35, 36, 37  Następny
Strona 35 z 37

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin