GAYLAND

krystek12

Mi kumpel zaproponował najpierw walenie a potem już jakoś poleciało Tongue out (1)

Milus

Mi kumpel w szkole proponował wspólne walenie i oral ale ja nie chciał, bałem się, a teraz żałuję że wtedy nie skorzystałem... Sad

esex111

Wielu proponowało, wielu proponowałem (dyskretnie), wielu jeszcze mam w planie. Niektórzy są zajebiści. Zaczeło się kilka lat temu jak znajomy zaproponował mi pieszczoty, nie wyszło nic więcej i od tego czasu nie odzywamy się do siebie. Inni reagowali inaczej Cool

mlodzianek

nie amiełm okazji Sad

marcin_22

nie zdarzyło mi się

lewyezg

chcialbym zeby mi ktos zaproponowal

zpoznania

ja nie mialem takiej okazji... nei wiedzialem czy kumpel jest gej a nie chcialem sie osmieszyc...udalo mi sie jedynie z nim pod prysznic pojsc... napatrzyc sie a potem w samotnosci Sad

macier

ja nie uprawialem seksu z kumplem bo nie mam zbyt fajnych kumpli

arek_k93 · Gość

ja iedys z kumplem sobie nawzajem loda robilismy

sebastiano18

Owszem, ja miałem podobną sytuację. Było to na koloniach, gdy miałem 15 czy 16 lat. Wtedy spałem w pokoju 2 - osobowym z chłopakiem z Lublina. Wszyscy uczestnicy kolonii byli wymieszani, dlatego w ogóle go nie znałem. Był on w tym samym wieku co ja. Od początku prowokował mnie swoim zachowaniem do walenia konia, a nawet sexu, np. przebierał się do naga przy mnie, bądź normalnie bez żadnej cenzury masturbował się w moim towarzystwie. Kilka razy próbował zrobić to ze mną siłą i w końcu pewnej nocy udało mu się. Tradycyjnie spałem w samych bokserkach. Wtedy już nagi nagle wskoczył na moje łóżko i powiedział, że teraz już na pewno razem to zrobimy. Nie miał żadnego skrępowania, ponieważ od pierwszych dni polubiliśmy się, a nawet często podczas rozmów schodzilismy na tematy zwiazane z gejami, sexem czy waleniem konia. Tamtej pamietnej nocy całkowicie zmieniłem się. Uświadomiłem sobie, że sex z chłopakiem to nic złego, tym bardziej, że pragnąłem tego bardzo, ale czułem ogromną obawę, że coś mogę zawalić. Od tamtej nocy, nawet po kilka razy dziennie podczas pryszniców, przebierania czy też podczas snu, ,,zabawialiśmy się ze sobą" aż do ostatniego dnia kolonii, a trwały one całe 2 tygodnie

Ten wyjazd wspominam najbardziej, bo poza tym, że duzo zobaczyłem, to dodatkowo przeżyłem swoją inicjację z chłopakiem

rejestracja4

ooo jak slodko i pomyslec ze ja tez z tego wspaniałego miasta - lublina Wink (1)

i jakos problem mam zeby takiego kogos spotkac x)
pozdrawiam

Hubert · Dyskutant Dołączył: 11 Mar 2006 Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów

wampir

ja niestety nie miłem tkiej przyjemności:( Sad

grafoy

ja w trakcie mocowania się wygniatałem kumplowi jaja. potem śmielej..... i tak aż rozebrałem go. waliliśmy sobie wzajemnie. Było fajnie. Potem powtarzaliśmy to częściej.

Misiek167

z kumplem który mi się podoba(a jest naprawdę zajebiście przystojny)
jedyne co walimy sobie konia nawzajem :-D