GAYLAND

Adek

Nie daliście odpowiedzi na moje powyższe pytania! sad

pisałem:
Jesli ktos mial samą wzajemna masturbacje to czy mozna powiedzieć ze miał seks? mi sie zdaje ze tak bo czy kazdy musi uprawiac anal? kiedy mieliscie pierwszy anal?

p_carmen

trochę mało opcji przy wyborze odpowiedzi w tej ankiecie - ja zawsze łączę anal i robienie lodzika - najchętniej z połykiem

Rono347

Najpierw wzajemna masturbacja potem oral

malco

Ta ankieta wymaga jednej odpowiedzi, więc sprawa nie jest prosta. Najbardziej lubię wspólną masturbację, zwłaszcza jeśli jest zakończona jednoczasowymi strzałami. Co do wzajemnej masturbacji - jest OK ale: uwielbiam walić konia innemu facetowi, natomiast oddanie mojego huja w inne ręce mimo zakończenia orgazmem nie zawsze było fajne czasem wiązało się z bólem czy zranieniem. Lepsze jest oddanie go komuś w celu seksu oralnego, chociaż od bycia obciąganym preferuję jebanie partnera w usta. Uwielbiam też czuć sztywnego kutasa we własnych ustach, również gdy jestem "w mordę jebany". Podnieca mnie sperma na twarzy i klatce, wiele razy próbowałem jej smak na języku. Ostatnio byłem pozytywnie zaskoczony, gdy ciągnąłem kabla facetowi, którego 20cm grubego gnata ledwo mieściło mi się w ustach - nie sądziłem, że może mnie podniecać jakikolwiek element sado-maso, a jednak trzaskanie po mordzie podniecało mnie równie dobrze jak bycie jebanym w mordę.

MARCO1111

anal to apogeum seksu, no ale wczesniej musi byc :gra wstępna" w rozmaitych kombinacjach Smile

swinoujscie28

zdecydowanie oral. kocham obciagac.

tomi44

Ja lubię ssanie uwielbiam jak rośnie w ustach no i ta słodycz spustu

udibidi01

A jak się lubi wszystko i w każdej konfiguracji

SCCR

Ej serio?
Przecież seks bez analu, to nie seks.

blask12345

jak to nie? wszystko co się kończy orgazmem to jakaś forma seksu

Borowik · Wysłany: Pon 18:49, 06 Mar 2017 Temat postu:

Niby tak, ale też myślę, że anal to seks, a reszta to "pieszczoty". Smile