GAYLAND

smoczek121

Wracałem z tygodniowych wczasów, jechałem pociągiem pospiesznym z Kołobrzegu na Śląsk, kawał drogi, jednak na pewnym odcinku drogi do pociągu weszła bardzo duża grupa rezerwistów wracających z woja! Oczywiście wszyscy pijani krzyczeli, palili papierosy cały mój przedział, był zajęty przez nich. Stali również na korytarzu między przedziałami. Po pewnym odcinku drogi zachciało mi się siusiu, oczywiście kibel cały zasyfiony. Przed nim czekał jeden pijany, zarąbisty koleś, a w środku był następny. Pytam się czy zajęte, on mówi, że tak, jakaś chwilę czekam na swoją kolej, on zagadał, że chyba ktoś się zabawia tak długo i zaczął walić w drzwi kibelka pociągowego, krzycząc dość zabaw, ja też chcę sobie ulżyć, słysząc te słowa, rozgrzałem się i czułem, że mi powoli stawał. On widząc to, pyta może zrobisz mi dobrze? Podszedł i zaczął mnie dotykać po klatce i zjechał do sterczącego już krocza, mówi, zabawimy się, tylko on wyjdzie. Nagle otwarły się drzwi i wyszedł niezły kumpel, ja wszedłem on za mną i zamknął drzwi toalety. Stanąłem przed muszlą, on za mną, mówię, wyciągnij mi, chcę się wysikać. Wyciągnął mi penisa już sterczącego i zaczął powoli walić, stał za mną, odwróciłem twarz w jego stronę i zaczęliśmy się namiętnie całować, pociąg przyspieszył, a on mnie onanizował. Odwróciłem się i zacząłem powoli schylać się do jego dość sterczącego już członka, powoli przez spodnie podgryzałem mu jajka i penisa odpiąłem i rozebrałem spodnie, moim oczom ukazał się niezły okaz, wziąłem go do buzi i oblizywałem baaardzo dokładnie i starannie on wręcz pomrukiwał, wpychając mi głowę coraz szybciej. Potem mówi, włóż mi, chcę cię poczuć w sobie, wypiął się, a ja powoli liżąc, jego zwieracz wkładałem powoli jeden palec później drugi i trzeci, aż wstałem i włożyłem mojego penisa w jego pupcie. Poczułem wielka błogość, on mówi wal mnie mocniej, wchodziłem coraz głębiej i szybciej aż jęknął, czułem, że dochodzę, on na to wlej siebie we mnie, po czym zalałem go moja spermą, potem obciągnąłem mu i połknąłem cały jego nektar, zakończyliśmy naszą przygodę wymiana głębokich pocałunków i numerem telefonu. Nie zapomne takiej jazdy!

Sorki jesli cos niezrozu,iecie nie umie dobrze pisać moich przezyc ale życzę każdemu takiej przygody całuski?