Forum GAYLAND
Najlepsze opowiadania - Zdjęcia - Filmy - Ogłoszenia
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wujek

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GAYLAND Strona Główna -> Opowiadania pikantne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Add.
Adept



Dołączył: 09 Wrz 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Będzin

PostWysłany: Czw 15:35, 13 Maj 2010    Temat postu: Wujek

- Tak! Już idę! Dobrze mamo! Na pewno się nie spóźnię!
- Dobrze, tylko proszę Cię, idź, już do tej szkoły.

Mama wyszła. Był 25 maja 2010r, do końca roku szkolnego nie zostało wiele, zważając na to że wyjeżdżałem już w połowie czerwca. Kończyłem gimnazjum, byłem już po egzaminach, czekałem tylko na wyniki. Odchodząc troszkę od głównego wątku opowiadania, powiem wam o mnie, o najważniejszym bohaterze tej opowieści. Mam na imię Łukasz, mam szesnaście lat. Jestem niezbyt przystojnym, ciemnym blondynem o niebieskich oczach i ciemnej karnacji. Mieszkam w Katowicach i wychowuje mnie tylko moja mama. Rozwiodła się z ojcem pięć lat temu, ale to już jest nieważne. Kontynuujmy. Jest maj, więc jak na ten miesiąc przystało, pogoda jest „godna uwagi”. Wstałem, ubrałem się, wykonałem poranną toaletę i poszedłem do szkoły. Do szkoły nie miałem daleko, aż dwie ulice dalej. Nie powiem, uczyłem się dobrze, chociaż wiem, że mogłoby być lepiej. W szkole miałem kilku kolegów, można powiedzieć, że niektórzy z nich to nawet przyjaciele, głównie to były dziewczyny... Kurczę, czy to niedziwne? Tak, to było dziwne... Chociaż ja nie zauważałem w tym nic dziwnego. A więc w szkole, jak to w maju na lekcjach prawie nic nie rozbiliśmy, tylko lataliśmy za nauczycielami, żeby poprawić oceny. Przerwa, byliśmy wtedy pod klasą matematyczną, słyszę jak ktoś woła za mną przez pół szkoły. Wiedziałem kto to, to był Marek, mój najlepszy przyjaciel, najlepszy z najlepszych.
- Cześć Młody – powiedział z przekąsem Marek.
- Cześć, dawno Cię nie widziałem. – odpowiedziałem.
- Tak wiem, no ale cóż zrobić kończę druga klasę LO, więc mam troszkę na głowie.
- Wiem, wiem. Słuchaj, 14 czerwca wyjeżdżam na wieś do wujka, nie chciałbyś jechać ze mną? Nie będę siedział przecież tam sam.
- Byłoby świetnie, ale wiesz, pogadam z rodzicami, napiszę Ci później sms’a.
- Ok. Na razie. – Powiedziałem i poszedłem na lekcje.

Marka poznałem, gdy zacząłem edukację w tej szkole. Był to zespół szkół, gimnazjum i liceum ogólnokształcące. Marek to wysoki szatyn i pięknych, brązowych, dużych oczach, z doskonałą sylwetką i widocznymi mięśniami. Można powiedzieć, że robił za szkolnego playboy’a, za którym uganiały się wszystkie dziewczyny, chociaż chłopaków również... Wracając do opowiadania.
Koniec następnego, nudnego dnia w szkole. Podczas powrotu do domu, postanowiłem, że wstąpię do sklepu z ciuchami, bo moja szafa świeciła pustkami. A więc poszedłem, kupiłem i wróciłem do domu.
Następne dni w szkole nie są warte opowiedzenia, więc nie będę drogiego czytelnika zanudzał.

Nareszcie nastał czas wyjazdu do wujka. Całe szczęście, że Marek mógł jechać, przynajmniej nie będę się nudził.
Na wieś dojechaliśmy wczesnym wieczorem, wszędzie czuło się zapach świeżo skoszonej trawy.. Ahh... Jak ja uwielbiam taki zapach!
Wujek mieszkał sam. Z ciocią rozwiódł się parę lat temu, szczerze mówiąc, wcale nie jest mi żal ciotki, jakoś nigdy jej nie lubiłem. Odkąd się wyprowadziła, wujek sam zajmował się domem, polem i zwierzętami.
- Cześć Łukasz! Dawno Cię nie widziałem, ale urosłeś! Hmm. A to kto?
- Cześć wujek. No jakoś tak się złożyło, że dawno nie przyjeżdżałem. A to jest Marek, przepraszam, że nie uprzedziłem, że przyjedzie, ale jakoś wypadło mi to z głowy. Mam nadzieję, że nie będzie kłopotu, żeby został?
- Nie! Pewnie, że nie! Tylko mam nadzieję, że mi pomożecie w polu? – zapytał Wujek
- Dzień dobry panu. Oczywiście, że pomożemy. – przywitał się Marek.
- No to dobrze, tylko mam jeszcze jedną prośbę... mów mi Krzysiek, ok.?
- Dobrze, pro... Krzysiek.
- Ok., ok. Koniec tych czułości, pójdźmy się rozpakować – rzuciłem.
Weszliśmy do domu i od razu udaliśmy się na górę.
- Aha. Zapomniałem Ci powiedzieć... jest tylko jedno łóżko... – powiedziałem
- Dobrze, spokojnie, przecież nic się nie stało. Mam nadzieję, że mnie nie skopiesz w nocy. – odpowiedział Marek
- I vice versa. – uśmiechnąłem się.
Rozpakowaliśmy się, zjedliśmy kolację i poszliśmy spać, czekając na jutro.


_________________________________
Piszcie jak się podoba, bo nie wiem czy pisać dalej. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edge23lat
Debiutant



Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Dolnośląskie

PostWysłany: Czw 20:00, 13 Maj 2010    Temat postu:

dla mnie jest ok myślę, że powinieneś pisać bo czuję, że to były ciekawe wakacje haha pozdro

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vitro
Debiutant



Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 22:21, 13 Maj 2010    Temat postu:

Zapowiada się dość ciekawie. Pisz dalej Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Add.
Adept



Dołączył: 09 Wrz 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Będzin

PostWysłany: Pią 14:02, 14 Maj 2010    Temat postu:

Obudziłem się stosunkowo wcześnie. Rozejrzałem się po pokoju i nigdzie nie widać było śladu Marka.
- No nic – powiedziałem sobie.
Nie chciało mi się wychodzić z łóżka, no ale co miałem zrobić. Rozleniwiony zszedłem i poszedłem do łazienki.
- O Boże! Przepraszam Cię Marek! Nie wiedziałem, że tutaj jesteś. – tłumaczyłem się.
- Spoko, nic się nie stało, skąd mogłeś wiedzieć?
Zastałem przyjaciela w dość dziwnej sytuacji, a mianowicie przyłapałem go na goleniu miejsc intymnych. Stał przed umywalką z jedną nogą założoną na ubikację i golił się. To, co zobaczyłem, przeszło moje najśmielsze wyobrażenia. Jędrne pośladki, pięknie opalone z lekkim meszkiem, a z przodu duży penis w niepełnym wzwodzie. Ahh.. Co za widok.
- Za długo skończysz? Chciałbym skorzystać z toalety. – powiedziałem
- No za jakieś piętnaście minut, poczekasz? Jak nie, to wchodź, nie krępuj się. – odpowiedział.
- Nie chodzi mi o to czy ja się będę krępował, tylko o to czy Ty nie będziesz.
- Nie, spoko. Wchodź śmiało.

Po skończonej ‘toalecie porannej’ poszliśmy na śniadanie, ale nigdzie nie było wujka. Na stole znaleźliśmy kartkę, na której było napisane „ Jestem na polu, nie chciałem Was budzić. Jak będziecie gotowi, przyjdźcie.
- Wiesz Marek, ja jakoś nie jestem głodny, idę do wujka. Idziesz ze mną? – spytałem
- Kurczę, wiesz, nie skończyłem się jeszcze golić. Mogę Cię później dogonić?
- No pewnie, narka. – I odszedłem.

Poszedłem na pole, ale nie mogłem znaleźć wujka Krzyśka.
Postanowiłem, że pójdę i zobaczę w stodole. Nie trzeba było długo iść, po jakichś 10 minutach byłem miejscu. Wszedłem i usłyszałem ciche pojękiwania. Myślę sobie ‘Kurcze, co jest grane’. Zakradłem się cicho i ujrzałem nagiego, masturbującego się wujka, stał do mnie tyłem, świecił się od potu, do ciała poprzyklejane miał siano i kurz, nigdzie nie widać było jego ubrań. Cała scena była niezwykle seksowna. Jego silne, umięśnione, jędrne ciało wyglądało wspaniale na tle stosów siana. Patrząc na to coraz dłużej, nabrałem ochoty na masturbację. Po cichu zdjąłem spodnie, chwyciłem penisa i zacząłem ruszać ręką w górę i w dół. Staliśmy tam i masturbowaliśmy się, wujek nieświadom mojej obecności i ja, cały czas patrząc na niego. Nagle, nie wiadomo, dlaczego straciłem równowagę i upadłem. Nie ma szans, wujek musiał mnie usłyszeć, widziałem, jak podskoczył i zaczął się rozglądać. Zobaczył mnie, uśmiechnął się i podszedł do mnie. Nie wiedziałem co mam robić. Po prostu objąłem go, a on zaczął mnie całować, najpierw po szyi, później po ramionach. Położył mnie na deskach pokrytymi źdźbłami trawy i siana, na początku czułem się, jakby kuło mnie milion igieł, ale po jakimś czasie moje rozgrzane już ciało przyzwyczaiło się do tego. Nasze języki splotły się w wirze uczuć i nawzajem błądząc w ustach drugiego. Wujek schodził coraz to niżej, całował, ssał i podgryzał moje sutki, doprowadzając mnie do ekstazy. Następnie pępek, wirował w środku niego i naokoło. Krzysztof zszedł ze mnie, po czym zaczął całować i pieścić moje nogi, uda, łydki, stopy. Boże, jak on wspaniale masował stopy, ugniatał je kciukami, czasami liżąc między palcami. Powiedziałem sobie ‘Nie! Dosyć tego! Ileż można czekać?!’. Podniosłem się, uklęknąłem przed nim i wziąłem jego penisa do buzi. Smakował wyśmienicie, soki, które z niego wypływały, były nieziemsko pyszne! Nie mogłem uwierzyć, że ten piękny, wielki kutas był w moich ustach! Moje marzenie nareszcie się spełniło! Wujek chwycił mnie na włosy i rytmicznie wkładał swojego penisa w moje usta. Najpierw językiem wodziłem wzdłuż członka, później wwiercałem mój język w główkę, w główkę wielką i bordową.
- O tak, mm... jeszcze troszkę.. – wysapał Krzyś.
Położyłem wujka na plecach i kazałem podciągnąć mu nogi. Teraz lizałem jego gigantyczne jądra. Najpierw jedno do buzi, drugie... W końcu przyszedł czas na rowek. Mój język drażnił jego dziurkę. To wchodził do niej, to z niej wychodził.
- Em.. Mogę? – spytałem
- Tak! Rób co trzeba. – odpowiedział wujek.
Wziąłem penisa i przyłożyłem do odbytu Krzysia. Naparłem i... wszedłem. Uczucie było niesamowite, podniecało mnie to naprawdę bardzo. Zacząłem wolno, bo widziałem wyraz twarzy wujka, lecz po chwili zobaczyłem, że mu się podoba, więc przyspieszyłem. Ruchałem go przez około piętnaście minut.
- Zaraz dojdę! – wykrzyknąłem.
Wyjąłem członka z tyłka wujka, podniosłem się i włożyłem fiuta wujkowi do buzi. Ssał wyśmienicie, tak że po chwili zalałem jego gardło ciepłą spermą. Krzyś wstał i pocałował mnie, więc połknąłem własny wytwór. Niesamowite uczucie. Po chwili wujek kazał mi wstać i położyć jedną nogę na jego barku. Zrobiłem tak i poczułem coś wielkiego w sobie! Tak to wujek wszedł we mnie. Bolało niewiarygodnie, lecz po chwili odczuwałem przyjemność jak nigdy dotąd. Kochałem się z wujkiem przeszło trzy godziny. Naprawdę wytrzymały z niego gość.
- Łukasz, dochodzę!
Położyłem się na sianie, a wujek spuścił się na moją twarz. Było mi jak w raju. Zlizał ze mnie wszystko, po czym ubraliśmy się i na koniec pocałowaliśmy.
- Młody chodź, Marek zacznie nas za niedługo pewnie szukać.
- Dobrze wujku, dziękuje Ci za to. – odpowiedziałem.
- Nie to ja Ci dziękuje. – powiedział i wyszliśmy na pole.


___________________________________
I jak? Czekam na wasze opinie. Smile


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adrem83
Adept



Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: katowice

PostWysłany: Pią 18:15, 14 Maj 2010    Temat postu:

super! Czekam na więcej

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
grafoy
Wyjadacz



Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 573
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 7:48, 15 Maj 2010    Temat postu:

ciekawy początek

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
123123
Debiutant



Dołączył: 28 Maj 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy

PostWysłany: Pią 21:59, 28 Maj 2010    Temat postu:

spoko:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
29-latek
Debiutant



Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 6:38, 24 Cze 2010    Temat postu:

Opowiadanie rewelacyjne
Czekam na więcej
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
luki2013
Debiutant



Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 17:27, 25 Lip 2010    Temat postu:

opowiadanie z najwyższej polki SmileSmile czekam na wiecej takich opowiadani pozdrawiam:)Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GAYLAND Strona Główna -> Opowiadania pikantne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin