Forum GAYLAND
Najlepsze opowiadania - Zdjęcia - Filmy - Ogłoszenia
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Gorąca noc

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GAYLAND Strona Główna -> Opowiadania pikantne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boys
Debiutant



Dołączył: 01 Sty 2013
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 22:29, 07 Sty 2013    Temat postu: Gorąca noc

7:00
Czysta bielizna, spodenki, koszulka, skarpetki i oczywiście torba spakowana dzień wcześniej. Za czterdzieści pięć minut spóźnię się na autobus.
Przepraszam, zapomniałem się przedstawić, nazywam się Marek i mam dziewiętnaście lat, lubię grać w piłkę i aktywnie spędzam czas. Myślę, że jestem dość przystojnym chłopakiem, gdyż nie jedna dziewczyna za mną latała, gdyby tylko wiedziały, że nie jestem hetero. Razem z kolegami wybieram się na wakacje.

7:37
- Uffff. Westchnąłem z ulgą, zdążyłem.
- Siema. - Powiedzieli koledzy.
- Siema.

8:13
Jedziemy autobusem, więc mam czas na przedstawienie moich kolegów. Zacznę od mojego najlepszego przyjaciela, którego darzę sympatią. Marcin ma dziewiętnaście lat, jest wysokim, gorącym brunetem z lekko długimi prawie zawsze nażelowanymi włosami, lekko opalona skóra, umięśnione ciało i oczywiście kaloryferek. Dość często się uśmiecha, lubi się ze mną drażnić. Dawid jest szczupłym, niedużym, wstydliwym i nieśmiałym blondynem. Ciągle chodzi za Marcinem, co mnie bardzo wkurza. Rafał to umięśniony, przystojny wysoki blondyn typowy mózgowiec. Czasami nieśmiały w towarzystwie kobiet. Maciek chudy, niski, wkurwiający (sorry za wyraz) brunet, jest mało atrakcyjny. Dobrze gra w piłkę i nieźle pływa. Grzesiek miły, ufny, średni wzrost. Dużo się angażuje w sprawy kościoła.

13:23
Dojechaliśmy na miejsce. Piękne widoki półnagich męskich ciał. Wysiedliśmy z autobusu i od razu pobiegliśmy do hotelu, w którym zamówiliśmy trzy pokoje dwuosobowe. Ja musiałem dzielić pokój z Grześkiem, Marcin z Dawidem, Rafał z Maćkiem. Wszyscy rozeszliśmy się do naszych pokoi, od razu zacząłem się rozpakowywać, a inni poszli na plażę. Gdy się rozpakowywałem, usłyszałem pukanie do mojego pokoju, otworzyłem drzwi i zobaczyłem w nich Marcina.
- Siema. - Powiedział z uśmiechem.
- Cześć. - Odpowiedziałem, odwdzięczając się tym samym.
- Pójdziesz ze mną na plażę?
- Jasne, tylko się przebiorę. Ok?
- Ok.
Szybko założyłem kąpielówki, wziąłem jakiś ręcznik i wyszedłem z nim trochę się poopalać. Gdy tak leżeliśmy, rozmawialiśmy początkowo o pogodzie, potem o dziewczynach i w końcu zapytałem się co myśli o biseksualistach i homoseksualistach. Wydawało mi się, że chciał jakoś ominąć ten temat, tylko nie wiedziałem, dlaczego. Wkrótce usłyszeliśmy, jak ktoś krzyczy nasze imiona.
-Marcin, Marek. Chodźcie do wody jest super. - Przerwał nam głos Maćka.
Nie chciałem iść do niego, jednak, gdy zobaczyłem, że Marcin biegnie, to od razu ruszyłem za nim. I tak po dwugodzinnym chlapaniu się w wodzie wróciliśmy do hotelu. Przegryźliśmy coś w restauracji i poszliśmy do pokoi. Wkrótce chłopaki zapraszali do wspólnego picia, odpowiedziałem, że zaraz przyjdę, tylko się wykąpie. Po kąpieli wyszedłem z łazienki całkiem goły, myśląc, że jestem sam, ale zauważyłem siedzącego na moim łóżku bez koszulki Marcina.
Gdy go zobaczyłem poczułem, jak mój mały szybko się podnosi.
- Sorry. Myślałem, że jestem sam. - Tłumaczyłem się, zakrywając z trudem mojego żołnierzyka.
- Nie, to ja przepraszam, nie powinienem tu wchodzić, a tym bardziej zdejmować koszulki, ale tu było tak gorąco, że nie mogłem wytrzymać.
Szybko sięgnąłem po bokserki i przysiadłem się do niego.
- Chciałeś o czymś pogadać? - Zapytałem się z lekkim uśmiechem.
- Nie, po prostu troszkę się pokłóciłem się z Dawidem.
- A o co? Jeśli można wiedzieć.
- Nieważne. Mam prośbę.
- Tak?
- Czy mógłbym zamienić Dawida na ciebie w pokoju?
- Jasne. Zaraz powiemy to Dawidowi. - Cieszyłem się jak dziecko.
- Ok. To idziemy teraz?
- Tak.
Ubrałem się i poszliśmy do Dawida. Godzinę później byłem już w jego pokoju.

23:37
Wszyscy w hotelu już spali. Ja nie mogłem zasnąć z powodu przystojniaka, który spał dwa metry ode mnie. Znalazłem w kuchni kropelki do spania. Po około dwudziestu minutach zasnąłem. Jednak nie na długo. Obudziło mnie lekkie łaskotanie w okolicach jąder. Popatrzyłem w dół, a tam Marcin lekko oblizywał mojego członka, nie chciałem mu przerywać i zarazem przestraszyć, że to widziałem, dlatego udawałem, że śpię.

6:27
Wstałem wcześnie i od razu do ubikacji, żeby sobie ulżyć, przypominając sobie, jak Marcin robił mi loda. Zamówiłem nam śniadanie do pokoju, przyszykowałem wszystko ładnie i obudziłem Marcina.
- Wstawaj śpiochu. Śniadanie gotowe.
- Cześć jak tam spałeś.
- Dobrze.
- No ja myślę. - Powiedział z uśmiechem na twarzy.
- A teraz wstawaj.
- Mmm jak ładnie pachnie. Jesteś wspaniały.
Usiedliśmy do stołu, rozmawiając o jakiś duperelach. Następnie szybka poranna kąpiel i wypad na miasto. Tym razem bez kumpli, chcieliśmy pogadać sami. Wyszliśmy poza miasto (do lasu) i tam zacząłem się jego pytać:
- Co się działo w nocy?
- A co się miało dziać?
- Widziałem, jak mi loda robiłeś.
- Co? Masz za bujną wyobraźnię.
- Marcin wiem, co widziałem. Nie oszukasz mnie.
- Proszę nie powiesz nikomu. Chłopcy nie daliby mi żyć.
- Ok.
Szybko po tej rozmowie zmieniłem temat, ponieważ wiedziałem, że Marcin czuje się niezręcznie. Po paru minutach szliśmy do hotelu.

7:24
Wróciliśmy do hotelu, gdzie już wszyscy powstawali i tam zaczęły się pytania:
- Gdzie byliście? Co robiliście tak rano? Wyspaliście się? Może przejdziemy się?
Na co ja z Marcinem odpowiadaliśmy:
- Na mieście. Rozmawialiśmy. Tak. Nie.
Marcin, Dawid, Rafał i Grzesiek poszli jeszcze do sklepu po piwo, a Maciek i ja wyszliśmy na basen, który znajduje się obok hotelu. Po godzinie znaleźli nas chłopcy i poszliśmy się napić.

9:14
Potem kierowałem się w stronę pokoju, w czasie drogi szturchnąłem przystojnego chłopca. Przeprosiłem go i zapytałem się czy by nie chciał wpaść na imprezę w pobliskim klubie, do którego się wybierałem z chłopakami wieczorem. Zgodził się i przedstawił, nazywał się Łukasz.

Dalsza część może wyjdzie za tydzień. Oczywiście jak się spodoba.
Przepraszam za błędy i dziękuje za przeczytanie.
Mile widziane komentarze.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Boys dnia Nie 23:42, 20 Sty 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czesq40
Dyskutant



Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz

PostWysłany: Pon 23:17, 07 Sty 2013    Temat postu:

A ja jestem ciekaw co będzie dalej, no w końcu nieźle się zaczęło, pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czesq40
Dyskutant



Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz

PostWysłany: Wto 14:47, 08 Sty 2013    Temat postu:

Hey boys, a czy to opowiadanie doczeka się kontynuacji??

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Boys
Debiutant



Dołączył: 01 Sty 2013
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 14:52, 08 Sty 2013    Temat postu:

Dokończe za tydzień |
----------------------------|
I dziękuje za przeczytanie


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Boys dnia Wto 19:13, 08 Sty 2013, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ciastek123
Dyskutant



Dołączył: 28 Gru 2012
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Włocławek

PostWysłany: Wto 20:14, 08 Sty 2013    Temat postu:

Opowiadanie dość ciekawie się zaczęło , ale pisząc kolejną część postaraj się unikać błędów Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Boys
Debiutant



Dołączył: 01 Sty 2013
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 23:40, 20 Sty 2013    Temat postu:

Gorąca noc część 2

9:36
Pożegnałem się i już nie mogłem doczekać się imprezy. Moje uczucia były zmieszane, myślałem o Marcinie i niedawno poznanym chłopcu, który nie tylko był zadbany, umięśniony, ale także przystojny.
Wróciłem do pokoju, gdzie spędziłem dużo czasu, zanim się ogarnąłem po wspólnym spożywaniu alkoholu z kolegami. Dawid z Maćkiem i Rafałem zaprosili na imprezę pięć koleżanek, co mi się nie bardzo podobało.

10:57
Dochodzi jedenasta a ja nie wiem jak spędzić kolejny dzień w hotelu, więc postanowiłem pójść z nowo poznanym kolegą na plaże.
Zapukałem do jego drzwi.
- Słucham. - Otworzyła mi jakaś dziewczyna.
- Cześć. Jest Łukasz? - Zapytałem.
- Jest. Już go wołam.
Po kilku sekundach przyszedł Łukasz, a nieznajoma dziewczyna odeszła.
- Cześć.
- Cześć.
- Kto to był. - Zapytałem się wścibski.
- Moja dziewczyna.
Zrobiło mi się głupio i zapytałem się jego:
- Chciałem się dowiedzieć czy na pewno przyjdziesz?
- Tak. Przyjdziemy.
- No to do zobaczenia.
- Cześć.
Myślałem, że się przesłyszałem, gdy odpowiedział mi, że przyjdą. Miałem nadzieję, że zjawi się sam. Gdy wróciłem do pokoju, czekał na mnie Marcin. Siedzieliśmy i rozmawialiśmy.

14:12
Wyszliśmy z hotelu na plaże, po drodze mijaliśmy Łukasza, który się kłócił ze swoją dziewczyną. Pomyślałem sobie, że to zły pomysł na przedstawienie ich sobie. Po kłótni Łukasz zobaczył mnie i podszedł do nas.
- Cześć.
- Cześć.
-Wy się jeszcze nie znacie. To jest Marcin, a to Łukasz. - Przedstawiłem ich sobie i od razu znaleźliśmy wszyscy wspólny język.
Rozmawialiśmy o dzisiejszej imprezie, Łukasz powiedział, że zastanawia się czy ma iść na zabawę, czy nie, bo w końcu pokłócił się z dziewczyną, ale przekonaliśmy go, żeby poszedł. Rozmawialiśmy dość długo o różnych tematach, tak długo, że doszła 17:49. Kiedy się rozeszliśmy, do Łukasza podbiegł jakiś mięczak i mocnym strzałem trafił go prosto w nos. Już biegłem do Łukasza, kiedy zatrzymał mnie Marcin:
- Zostaw. To nie nasza sprawa.
- Trzeba mu pomóc. - Odepchnąłem Marcina i podbiegłem do nich.
- Jakiś problem? - Zapytałem się.
- Spadaj. - Odpowiedział mi groźnym głosem mięśniak, odpychając mnie.
Nie trzeba było się dłużej zastanawiać, że będzie solówka, nie miałem żadnej wątpliwości, że ja wygram, w końcu dość ostro ćwiczyłem boks. Kopnąłem go centralnie w brzuch potem łokciem w plecy i trochę mnie poniosło, bo zacząłem go kopać. Na jego szczęście przyszli kumple i odciągnęli mnie, jednak w tym tłumie nie zobaczyłem Marcina. Zacząłem go inaczej postrzegać, zachował się jak dupek. Cała akcja trwała godzinę, ponieważ pomogłem mięśniakowi wstać, ale tak był wkurzony, że dał mi w pysk, odpuściłem mu widząc, w jakim jest stanie. Gdy podszedłem do Łukasza, podziękował mi i powiedział, że poradziłby sobie. Wstaliśmy i ruszyliśmy do hotelu, aby się przygotować na imprezę.

19:13
Za 2 godziny i 17 minut zaczyna się impreza, nie odzywałem się do Marcina od tej bójki. Kiedy byłem już w łazience, aby wziąć prysznic, słyszałem krzyki Marcina i Dawida, chciałem ich podsłuchać, ale wyszli. Więcej nie zawracałem sobie tym głowy, w trakcie kąpania usłyszałem pukanie do drzwi, szybko założyłem na siebie ręcznik i otworzyłem była to dziewczyna Łukasza.
- Cześć. Mogę wejść?
- Jasne, coś się stało?
Usiadła na moim łóżku i rozmawialiśmy o jej związku z Łukaszem i niechcący przyznała się, że zdradziła Łukasza. Zwierzała mi się jak najlepszemu przyjacielowi. Nagle ktoś zapukał do drzwi, gdy otworzyłem, zobaczyłem wysportowaną sylwetkę Łukasza.
- Co tu się dzieje. - Zaniepokojony Łukasz zapytał, patrząc na mnie, byłem dalej tylko w ręczniku.
- Nic, Paulina tylko przyszła porozmawiać.
- Zdradziłaś mnie? - Zdenerwowany chłopak podszedł do dziewczyny.
- Ej, uspokój się. - Stanąłem w jej obronie.
Po czym Łukasz opuścił mój pokój, a Paulina za nim.

21:22
Szybko się ubrałem i poszedłem z kumplami na imprezę, chłopcy oczywiście przywalali się do każdej napotkanej dziewczyny (założyli się, który pierwszy przeleci laskę). Zobaczyłem tam Łukasza, który siedział sam, pijąc piwo, podszedłem do niego, ale on nie chciał mnie słuchać i wyszedł. Byłem smutny i nie bardzo chciało mi się bawić, więc wyszedłem. Włóczyłem się po całym mieście, rozmyślając, co teraz będzie, postanowiłem wyjaśnić wszystko Łukaszowi.

23:53
Byłem już pod pokojem Łukasza, zapukałem i gdy zobaczył moją twarz, chciał zatrzasnąć mi drzwi przed nosem, ale podstawiłem mu nogę.
- Czego chcesz?
- Porozmawiać.
- Niema, o czym.
- Właśnie jest i nie bardzo ma to ze mną coś wspólnego. To mogę wejść?
- Paulina powiedziała mi, że mnie zdradziła.
- Ale nie powiedziała z kim prawda? I na pewno nie ze mną.
Wprosiłem się do jego mieszkania i powiedziałem mu wszystko to, co powiedziała mi Paulina. Oczywiście mi nie uwierzył, dlatego przyznałem się, że jestem gejem. Przysiadł się do mnie i powiedział:
- Jeżeli jesteś gejem, to nie będzie ci to przeszkadzało. - I mnie pocałował.
W sumie byłem jednocześnie szczęśliwy i zaskoczony. Popatrzyłem na jego niebieskie oczy i zapytałem:
- Gdzie jest Paulina?
- Wyjechała.
- Szkoda.
- Ja nie żałuje.
Rozmowę przerwały otwierające się drzwi. To była Paulina, która weszła do pokoju płacząc.
- Co się stało? - Zapytałem z niepokojem.
- Nic. Mogłabym porozmawiać z Łukaszem?
- Jasne. Odpowiedziałem z niechęcią, martwiłem się, że znowu wrócą do siebie.
Poszedłem do swojego pokoju, włączyłem telewizor i położyłem się wygodnie na łóżku. Kilka minut później usłyszałem dochodzące krzyki, a po chwili trzaśnięcie drzwiami. Nagle zobaczyłem w drzwiach Łukasza, powiedział do mnie, żebym z nim poszedł porozmawiać z Pauliną i wyjaśnić o tym, że jesteśmy parą.
- A jesteśmy? - Zapytałem.
- Jeżeli zechcesz.
- Jasne. - Uśmiechnąłem się i poszliśmy.
Długo nam to zajęło, zanim powiedzieliśmy jej, że jesteśmy homo, ale nie miała nam za złe. Kiedy już skończyliśmy rozmowę, Paulina poszła się położyć, a ja zaprosiłem Łukasza do mojego pokoju. Usiedliśmy na moim łóżku, zaczęliśmy się całować i namiętnie dotykać, Łukasz popchnął mnie delikatnie na łóżko i zaczął zdejmować koszulę. Namiętnie mnie całował, zsuwał się coraz niżej, od szyi do pępka nie omijając sutków i brzucha im dłużej pojękiwałem, tym bardziej on był napalony, wstał i poszedł do łazienki mówiąc:
- Zaraz wracam.
- Czekam.
Gdy poszedł, rozebrałem się do samych bokserek, nie musiałem długo czekać na niego, wrócił z żelem pod prysznic.
- Szybki jesteś. - Powiedział, wskakując na łóżko.
Kontynuowaliśmy to, co wcześniej tyle, że tym razem on się rozebrał, od razu wziąłem jego przyjaciela do buzi i zacząłem najpierw delikatnie masować, on pojękiwał i coraz bardziej mnie podniecał, przyśpieszyłem tępo, ale nie dałem mu się spuścić, bo wiedziałem, że najlepsze przed nami. Nachyliłem się tyłem do Łukasza, on rozszerzając delikatnie moje pośladki, nasmarował żelem i powoli wchodził we mnie swoim sztywnym członkiem na początku powoli a potem coraz szybciej, wyciągnął członka, odwrócił mnie i spuścił mi się na twarz. Oblizałem biały płyn i poszliśmy się wykąpać. Gdy wróciliśmy do łóżka, Łukasz mocno mnie przytulił i powiedział:
- Było wspaniale. Musimy to powtórzyć.
- O tak. Ale przy następnym spotkaniu ja będę w ciebie wchodził.
- Ok. Dobranoc.
- Dobranoc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ciastek123
Dyskutant



Dołączył: 28 Gru 2012
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Włocławek

PostWysłany: Pon 18:16, 21 Sty 2013    Temat postu:

Fajne , ale jak dla mnie za krótkie Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
homowy seksualista
Admin



Dołączył: 07 Lis 2010
Posty: 3063
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 68 razy
Skąd: daleko, stąd nie widać

PostWysłany: Śro 1:44, 23 Sty 2013    Temat postu:

Nie chciałbym podcinać skrzydeł ale... mnie się nie podoba. Rwane, jedne wydarzenia gonią następne, koniecznie zapowiedziane co do minuty. Brak płynności, nie wszystko tworzy ciąg przyczynowo-skutkowy, czytelnik ma prawo się pogubić. Dialogi nie pomagają a czasami przeszkadzają. Już nie o to chodzi, że brak im wykończenia ale momentami są po prostu drętwe. Postaci papierowe, brak im jakiejś charakterystyki. Czytelnik lubi się z kimś identyfikować, tu nie bardzo ma z kim. Sporo dość poważnych mankamentów logicznych i stylistycznych, np. (...) niechcący przyznała się do zdrady Łukasza. Jak można przyznać się do czegoś, co zrobił ktoś inny? pukanie do drzwi, zapukał do drzwi - raz wystarczy, większość się domyśli, że puka się do drzwi... Rozmowę przerwały otwierające się drzwi. To była Paulina(...) Tak? a ja myślałem, że drzwi... Nie znaczy to, że opowiadania nie da się uratować. Ale sporo pracy przed Tobą.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez homowy seksualista dnia Śro 3:38, 23 Sty 2013, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GAYLAND Strona Główna -> Opowiadania pikantne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin