Forum GAYLAND
Najlepsze opowiadania - Zdjęcia - Filmy - Ogłoszenia
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Spotkałem fajnego chłopaka - chyba coś na dłużej ....

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GAYLAND Strona Główna -> Opowiadania ostre
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pokrencony33@gmail.com
Dyskutant



Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz

PostWysłany: Nie 3:28, 16 Wrz 2012    Temat postu: Spotkałem fajnego chłopaka - chyba coś na dłużej ....

Hejka - właśnie wróciłem z urlopu całkiem nie dawno i chciałbym się podzielić z Wami świeżą oryginalną historią, która wydarzyła się podczas wyjazdu do domu, czyli trzy tygodnie temu. W piątek czekając na busa całkiem już spakowany z czystej nudy chyba wlazłem na starą dobrą chaterię - nie muszę chyba podawać tematyki oraz portalu. Oczywiście gejątek jak mrówek z kamerkami bez kamerek itd, pooglądałem sobie paru chłopców na żywo, gdy masowali się czy dotykali, naturalnie nawet nie wiem, kiedy i jak spodnie slipy znalazły się obok mnie... Czułem, że moja dziurka prosi o choć substytut kutasa, którego oglądałem na ekranie. Wygrzebałem z toreb krem do rąk a z portfela gumkę, którą założyłem na butelkę małą od piwa 0,33l (w sumie wielkości sporego kutasa). No co będę się zbyt rozpisywał - położyłem się na boku, tak że widziałem lapka, czubek butelki bez kłopotu wszedł we mnie i czułem jak mój zwieracz rozciąga się z każdym centymetrem wepchniętym głębiej - jej, jaka rozkosz! Każdy chłopak marzy chyba o takiej chwili, gdy coś wchodzi w jego odbycik, czyż nie?
Powoli nadziałem się aż po najgrubsze miejsce butelki. Trochę bolało i musiałem opanować żądzę wsadzenia w siebie tak głęboko, jak tylko wejdzie mojego szklanego penisa - ale po krótkiej chwili moja ręka sama chyba zaczęła robić mi dobrze, bo nawet nie wiem, kiedy a czułem się jakby posuwał mnie chłopiec... Nie wiem ile trwała moja zabawa, ale wiem, że było mi doskonale i myślałem, że wybuchnę od przyjemności...
Jeszcze raz i znowu... (spróbujcie tak - jak nie macie pod ręką żywego penisa chętnego na ruchanie pupska). Wiem, że słyszałem jak wydaję prosiakowe ciche dźwięki, czyli znak, że mogę szczytować, gdy na ekranie pojawił się priv - zareagowałem od razu, gdyż nick zawierał nazwę miasteczka leżącego ode mnie nie więcej niż 6 kilometrów!
Zaczepił mnie dwudziestosześciolatek, zaciekawiony pewnie moim nickiem, po chwili gadki (ach te centymetry - tak zawsze zaczyna się rozmowa) napisałem, że chętnie bym zamienił butelkę we mnie na jego prącie i w innej chwili byłbym tam w dziesięć minut, ale czekam na busa do Polski i raczej nie dam rady jechać choć bardzo chciałbym poczuć jak mi wsadzi do końca i zacznie się kochać ze mną aż się w pupę aż bym wył z rozkoszy... I tu szok - słuchajcie na ekranie pojawiła się info, że on również czeka na busa - i to tego samego, na którego czekam ja! W sumie zaskoczenie przytłumiło mega podniecenie, bo od razu zapytałem go o numer komórki, bo chciałem ustalić detale - szok jak diabli panowie! Całkiem fajny koleś (z opisu wtedy tylko w fajnym wieku w sumie aktywnego w analu) będzie jechać wraz ze mną ponad dziesięć godzin do polski. Odebrał młody głos i w sumie konkretnie dogadaliśmy się, że najlepiej, gdybyśmy sobie czekali na przewoźnika razem albo na Bl, albo na Be - wiadomo, że czas oczekiwania przeznaczony by został na pieszczenie się w sposób, jaki nie będzie możliwy podczas podróży (właściwie to w busie ciężko jest robić sobie przyjemność, bo zazwyczaj jest 7 osób i jest full) - wskoczyłem do autka firmowego i pognałem do mojego znajomka a on dzwonił, iż wspólnie czekać będziemy na Be.- gdy dojechałem okazało się, że to śliczny chłopak z wyglądu może dwadzieścia dwa lata ze sporą nadwagą, ale akurat jemu to chyba pomagało, bo wyglądał bardzo kręcąco - podałem mu rękę zapytałem czy podobam mu się i usłyszałem, że bardzo. Wpakowaliśmy jego bagaż do auta i pomknęliśmy do mojego hoteliku - gdy prowadziłem kolega poprosił, bym spojrzał w jego stronę na chwilę - spomiędzy jego nóg wystawał piękny penis - piękny widok. Musiałem złapać go choć na sekundę i tak zrobiłem - wrzuciłem na czwarty bieg i w mojej rączce poczułem ciepło różowego grzyba - o wiele bardziej mnie podniecał ten drążek aniżeli skrzynia biegów - normalnie zacząłem walić mu tak mocno i szybko jak umiałem prowadząc - uwierzcie bądź nie, ale czułem, że moja dziurka otworzyła się sama - tak jakby już wiedziała, że będzie miała członka w sobie (w sumie to jebałem się na pewno około dwudziestu minut ostro, więc zwieracz był całkiem luźny jeszcze). Zapytałem go wprost czy jak dojedziemy to we mnie wejdzie, bo bardzo chcę poczuć go w sobie (napalenie sięgnęło szczytu i naprawdę zależało mi by mój kolega wyruchał mnie teraz i zaraz) - na to "X" odpowiedział, że mamy jakieś trzydzieści minut do busa i że postara się być we mnie tak długo, jak wytrzyma. Przestałem walić mu pałę by czasem nie skończył. Sekundkę potem byliśmy na miejscu - teraz tylko musieliśmy wejść tak by nikt mnie nie spotkał i nie zagadywał czy coś.
Do pokoju. Gdy zamknąłem drzwi on rozpiął mi pasek i uklęknął, wspaniale mi ssał - obciągał a ręką podniósł podkoszulek i masował mi brzuch (pewnie patrzył czy musi się wstydzić swojego brzuszka he, he) mówię Wam, że czułem się jak bóg tak doskonale lizał mi kutaska! Po prostu zaspermiłem się mu w buzie bez ostrzeżenia, ale było mi za dobrze. Na pewno miałem od groma spermy, bo po takiej zabawie wcześniej zawsze leciało ze mnie jak z kranu, wpychałem mu do gardła tak głęboko, jak tylko mogłem...
Położyłem się na łóżku i patrzyłem jak się rozbiera, podniosłem nogi do góry a mój kolega pomazał kutasa kremem i za chwilę poczułem jak we mnie wchodzi (dopiero gdy wsadził mi do końca i pytał czy mi dobrze skapnąłem się, że rżniemy się bez gumy...). Miałem głęboko w sobie pięknego fiuta fajnego kolesia i zależało mi tylko by wydymał mnie tak głęboko, jak tylko damy radę... Podkurczyłem nogi tak by mógł wchodzić całym penisem. Wiem, że chłopaki zawsze opowiadali, że najfajniej mają, gdy mogą włożyć w dupę do samego końca. Kocham, gdy wiem, że chłopakowi jest dobrze we mnie - wtedy mam satysfakcję podwójną. Kolega zrobił się bordowy na buzi i trzymał mnie za uda ruszał się we mnie - to 100 % prawdziwa story! Zero ściem czy czegoś tam!
Czułem się tak wspaniale, tak dobrze, gdy jego członek tłoczył się w mojej pupie - nie umiem tego wytłumaczyć, ale w takich chwilach czuję się bezbronny i całkiem zdominowany przez samca mnie biorącego. Nie wiem jak to określić, ale to mega wspaniałe. Znowu zacząłem piszczeć jak prosiak a w podbrzuszu poczułem delikatny skurcz, który mówił, że za chwilę nadejdzie rozkosz pupowa. Wyjąkałem, że proszę by wyszedł i chwilkę poczekał, bo nie chcę jeszcze zakańczać. Wiecie co mi powiedział mój kolega sprzed godziny, że mnie kocha i że jestem śliczny. Ledwo wyciągnął go ze mnie, a już poczułem jak smyra czubkiem mojego rowka - kurcze leżę na tym samym miejscu gdzie to robiliśmy i pisząc to ma dejavu... Chciałem znowu być pełny a wiedziałem, że zanim dopchnie do końca to mi się zacznie wytrysk, bo cały czas czułem spermę na czubku fiuta swojego. Powiedziałem, że chciałbym by wypił moje nasienie, zanim on skończy, bo ja jestem mega blisko i zaraz zacznie płynąć ze mnie a mój chłopaczek wysapał, że on skończy razem ze mną w środku, bo zaraz też się zleje a chce to we mnie zrobić. Podniosłem znowu nogi wziąłem jego penisa i nakierowałem i ooo znowu był we mnie! (nie wiem, ale ja jestem chyba erotomanem, bo gdy się bzykam to jakbym amoku dostawał, serio!). Cichutko prosiłem, by wszedł cały i odpłynąłem - poczułem rękę na mojej pale delikatnie mnie masującą (chyba wiedział, że zaraz koniec, wyczuł moment idealnie) wyjęczałem "powoli mi wal " i w tej chwili miałem wytrysk (na buzię, na usta sobie naspermiłem!), czułem skurcze prostaty - błyskawice w oczach miałem i to było rżnięcie idealne, bo gdy ja miałem niebo w mój odbycik wlewała się sperma, gdyż "X" zaczął szczytować wraz ze mną!!!. Myślę, że to było ruchanie jak z dobrego pornuska! Myślałem, że mnie rozerwie tak mocno mnie nabił... Wiecie ile dokładnie mnie popychał? Dokładnie dwanaście minut, bo patrzyłem na zegarek. Objąłem go za dupsko nogami i powiedziałem, że jeszcze chwilę ma być w środku, że chcę wszystko w sobie nasienie mieć. Schylił się tak, że wiedziałem, że chce się całować więc podniosłem się, by sięgnąć do języka. Całowałem się z przyjemnością a rzadko to bywa. Lizaliśmy się tak aż penis wysunął się ze mnie malutki i mokry. "X" wytarł się i szybko się zaczęliśmy ubierać, ja czułem jak zwieracz pulsuje jakbym cały czas dawał się - znacie to uczucie, nie? Super. Bardzo szybko byliśmy ubrani i czekaliśmy na busa - który niedługo przybył. W majtki włożyłem sobie tyle papieru ile było, bo wiedziałem, że zaraz będę miał potok jego soków (ale i tak nasienie zmoczyło mi slipy i spodnie, gdy jechałem – nie wiem ile kiciuś we mnie nalał, ale chyba "do pełna" he, he ). W drodze siedzieliśmy obok siebie, ale obok nas była trzecia osoba więc mimo że chciałem się jakoś pieścić musieliśmy czekać aż babka zasnęła (całą noc jechaliśmy więc...). Nie będę opisywał, bo nie stało się nic specjalnego, tylko dwukrotnie zwaliliśmy sobie w busie (delikatnie masując kawałek fiuta koledze bez wyciągania - ja perwersyjne zlizałem spermę z ręki, gdy się schlapał - ja niestety zalałem się przy spuście cały i wyszło, że musiałem się przebierać na stacji, bo cały śmierdziałem spermą - w majtach litr wyciekał z mojej dupy a z przodu byłem cały w plamach swojego soku. Na przejściu granicznym w wc zrobiłem loda z pysznym połykiem i pod sam koniec jazdy znowu pieściliśmy sobie kutasy aż do wytrysku... Potem rozstanie - "X" wróci w połowie tego tygodnia podobno - liczę na to, moja pupa czeka na jego pałę z niecierpliwością.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
grafoy
Wyjadacz



Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 573
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 19:59, 16 Wrz 2012    Temat postu:

fajne

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GAYLAND Strona Główna -> Opowiadania ostre Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin