GAYLAND

macier

fajnie sie zaczyna

dyslektyk · Gość

RETY

JAK MOŻNA TAK PISAĆ Shocked

Poełniasz tyle błędów że Twój text robi wrażenie pisanego przez analfabetę. Rozumiem że forum to nei dyktando z polskeigo, ale możęby się chocaiż odrobinę postarać o zachowanie choby minimum poprawności językowej. W Twoim texcie aż roi się od OKEROPNYCH błędów. Tno nie sązwyczajne literówki - które mogą zadarzyć się każdemu, to nie są sporadyczne błędy ortograficzne które w rozsądnej dawce też byłyby do przyjęcia. Piszesz gorzej niż dziecko z pierwszej kalasy szkoły podstawowej i proszę - nei zasłąniaj się dyslekcją. JA SAM JESTEM DYSLEKTYKIEM ale ilośbłędów którą ty popełniasz nawet mnie poraża Mad

Takie pisanie świadczy o niechlujstwie a nie o dyslekcji bądź problemach z klawiaturą. Jeśli masz problem z przyswojeniem pisowni podstawowych słow to mozezacznij czytać ksiażki - kto dużo czyta ten nie ma prawa popełhia wielkiej ilości błędów ortograficznych. Jeśli nie che Ci się czytać ksiażek, lub nie masz na czto czasu, nie lubisz, etc. To posiłkuj się programam komputerowym do sprawdzania pisowni (niech to będzie chociaż głupi WORD), pisz w nim, poprawiaj błędy (przynajmniej niektóre) i dopiero skorygowany text wklejej na forum.
Apeluję o to do Ciebie jako obcy tobie człowiek ale jendak jako Twój czytelnik i jako Polak który nie może biernie patrzeć na kaleczenie swojego języka ojczystego.
W imieniu swoim i innych Twoich potenczjlnych czytelników błagam popracuj nad swoją pisownią.
P.S.
Nie czuj urazy o to co napisałem, to nie jest żadna złośliwośc z mojej strony, nie chę Ci "dogryźć". Moja wypowiedź ma charakter serecznej prośby i życzliwej rady zarazem.

Pzdr.
P.S.2
Do czytelników mojego posta:
Nie czepiajcie się mojej wypowiedzi, wiem że ja też popełniam błędy, ale przynajmniej pisząc text staram się patrzeć na monitor i ewentualne błedy wyłapywać i korygować, jakkolwiek nei posiłkuję się żadnymi pomocami w stylu słownik czy programy do sprawdzanie pisowni - piszę "live" prosto na forum. Wiem że błędy zdarzają się każdemu i mnie też, ale przyznajcie sami, są chyba jakieś granice przyzwoitości. Jeśli ktoś popełnia wyraźnie więcej błedów niż inni to chyba powinien zacząć nad sobą pracować w kierunku poprawienia sytuacji.

stary opowie doradzi · Gość

powino byc juz całe opowiadanie

ktosik19912

a drugiej czesci jak niebylo tak niema

bartek19925

opowiadanie nawet fajnie sie zaczęło,ale co dalej? po zapukaniu do drzwi?
bo raczej niee uwierze ze nic sie niee dzialo...
czekam na ciąg dalszy, zresztą tak jak inni forumowicze

maciek1989

noooo czekam na kolejna część opowiadania. chyba już powinna byc, co nie???

misiu55yh

Też bym tak chciał, ale niestety nigdy mi się nie trafiają takie okazje

box69

Bardzo fajne opowiadania, natepne czesci tez extra. Chlopie pisz wiecej.
Normalnie na robocie sie wiecej skupic nie moge

miki

Nie zdążyłem powiedzieć dzień dobry, kiedy usłyszałem szybkie kroki połączone ze szczekaniem. Wszedłem do środka i przywitałem się z panem Tomkiem i Mikiem:
- Dasz mu jedzenie za około godzinę i on pójdzie spać, chyba, że coś mu odbije, możesz sobie zrobić, co zechcesz do jedzenia, tam są jakieś czipsy i ciastka weź sobie... no to chyba wszystko, muszę już lecieć - po czym zaczął kierować się w stronę drzwi - Aha dzięki bardzo, że przyszedłeś - dodał z uśmiechem.
- Nie ma za co.
Po czym wyszedł. Włączyłem telewizję i usiadłem z Mikim na sofie. Zbliżała się dwudziesta druga, Miko już smacznie spał, a ja oglądałem Kill Billa na DVD, którego znalazłem w kolekcjach pana Tomasza. Minęły trzy godziny, jak Pan Tomasz wyszedł, no końcu mówił, że może wrócić późno, zacząłem się już porządnie nudzić, nie mogłem wejść do neta, ponieważ jeszcze mu go nie podłączyli, kiedy nagle usłyszałem dźwięk otwierających się drzwi, to był pan Tomasz.
- Już jestem, mam nadzieje, że się nie zanudziłeś, konferencja skończyła się wcześniej, niż myślałem - uśmiechnął się.
- Nie, nie nudziłem się, obejrzałem sobie Kill Billa z pana kolekcji.
- Aha... fajny film, ale może mówmy sobie na Ty, bo znamy się już trochę, a ja aż taki stary chyba nie jestem co ?
- Nie no skąd, no to ja już będę leciał.
- Zaczekaj, może zostaniesz, po co będziesz budził rodziców pewnie już śpią, jak chcesz, możesz spać u mnie.
- Jeśli nie będę sprawiał kłopotów to z przyjemnością.
- Skądże ty...? A Jak Miko
- Spokojnie, aż się zdziwiłem, bo zasnął bardzo szybko, chyba mu się nudziło.
- Słuchaj, możesz poczekać na mnie chwile? Ja tylko wezmę prysznic i może zrobię coś do jedzenia.
- Nie ma sprawy.
Pan Tomasz poszedł włączyć wodę i poszedł się rozebrać do sypialni. Kiedy przechodził koło mnie, w stronę łazienki w spodniach zrobiło mi się ciasno na widok jego dość dużych wypukleń na przodzie i seksownego tyłeczka z tyłu, które zakrywały białe majtki. Minęła chwila, a usłyszałem, jak Tomek jest już pod prysznicem. Nalałem sobie soku, kiedy zachciało mi się sikać. Minęło jakieś dziesięć minut, a Tomek jeszcze nie wychodził, myślałem, że nie wytrzymam. Zapukałem do drzwi łazienki:
- Przepraszam, wiem, że się kąpiesz, ale czy mogę tylko skorzystać z kibla? Bo zaraz nie wytrzymam.
- Jasne wejdź.
Otworzyłem, zobaczyłem zielone płytki, duży prysznic ze szklanymi przezroczystymi drzwiami, jędrny tyłeczek Tomka, umywalkę i kibel. Rozpiąłem rozporek i wyciągnąłem ptaszka trochę stojącego. Ulżyło mi, nagle poczułem mokre ręce na brzuchu, tors i penisa na pośladkach, to musiał być on:
- Może ci pomóc?- zapytał, po czym przybliżył się bardziej i chwacił moja stojącego chuja, co właśnie skończył oddawać mocz.
- Myślisz, że nie zauważyłem twojej płytki na jednostce centralnej? Specjalnie chciałem, żebyś stąd nie szedł. Nie smart się nie powiem rodzicom, ale... - przerwał i wziął moje ucho do buzi - Może chcesz się ze mną wykąpać. Doznałem szoku, nie wiedziałem co odpowiedzieć, tylko stałem i trzymałem swoja pałę razem z Tomkiem. W końcu ocknąłem się i odpowiedziałem:
- Nie robiłem tego jeszcze
- Nie bój się będę delikatny
Zsunął spodnie i delikatnie potarł moja dupę przez bokserki, po czym zdjął je, następnie zabrał się za koszule. Staliśmy już nadzy. Ciało Tomka było już suche. Zaczął minie całować po szyi, trzymając lewą rękę na mojej maczudze, a drugą targając sutki, a ja stałem wciąż koło kibla. Zniżył się i lizał moje plecy, aż doszedł do pośladków. Rozszerzył je, a ja stanąłem w rozkroku, poczułem, jak jego język wiruje w mojej dziurce. Odwróciłem się i stanąłem naprzeciw niego, patrzyliśmy sobie w oczy, kiedy wziął moja sterczącą pałę do ust, zaczął ja ssać, a ręce zaczęły się bawić jajami i fiutem. Ssał ja przez chwile, a teraz brał ją całą do buzi , zacząłem jęczeć, nigdy nie poczułem takiej ekstazy. Bałem się, że może skończyć się zbyt wcześniej, chwyciłem jego głowę i pociągnąłem w górę, chciałem poczuć smak jego ust, które były jedwabiste. Nasze języki eis połączyły, było cudownie. Schyliłem się i wziąłem do buzi lewego sutka, a jego ręka zabawiała się dziurka. Zeszedłem niżej, wylizałem mu całą klatę, aż dojdę do jego fujary. Nigdy nie robiłem jeszcze loda, więc nie za bardzo wiedziałem co mam zrobić. Zdałem się na laskę filmów. Wziąłem napletek do buzi, a lewą ręką chwyciłem pośladków. Musiał mu to sprawiać przyjemność, bo zajęczał. Tomasz chwycił mnie za głowę i zaczął przyciągać ją do siebie tak, aż poczułem jego fiuta w gardle, co spowodowało, że wywołało u niego jęki. Nagle przestał i wyszedł z łazienki, swoim seksownym krokiem, a ja, zanim.

Cdn

kloners

1.Baaardzo dużo błędów (aż gryzie w oczy)
2.Dzielenie opowieści na 2 da sie znieść ale na 3?!
3.Pomysłowe i zmysłowe opowiadanie I like it!

miki

No to ciesze się ze chociasz tobie sie podoba Tongue out (1)

Jest to moje pierwsze opowiadanie akurat w tej części opowiadania mniej patrzyłem nad błedami wiec Sorrka... nastepnym razem postaram sie mniej robic Smile

Pozdrawiam

Dany

opowiadanie jest super, czekam na część 3

Gość

no, no
zaczyna być gorąco Smile

bardzo fajne opowiadanko, czekam na c.d.

PS postaraj się popracować nad błędami Wink (1)

bo trochę ciężko się to czyta

bluebolls

supcio!! nic tylko czekac na koolejna czesc Smile

primox

ciekawe ciakwe:D czekam na kolejna czesc:D