Forum GAYLAND
Najlepsze opowiadania - Zdjęcia - Filmy - Ogłoszenia
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

A.M.
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GAYLAND Strona Główna -> Nowości / Opowiadania niedokończone
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nemo
Dyskutant



Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy

PostWysłany: Czw 13:55, 15 Lip 2010    Temat postu: A.M.

Sobotni wieczór zamiast ciepłym i pogodnym, był pochmurny i chłodny. Zły na deszcz dwudziestotrzyletni brunet siedział przy dużym dębowym biurku i zawzięcie uderzał w klawiaturę komputera. Pił właśnie szóstą kawę i palił kolejnego papierosa. Odszedł od biurka i stanął w drzwiach balkonowych. A mógł właśnie być na grillu ze znajomymi. Pieprzony deszcz. Z zamyślenia wyrwał go dźwięk domofonu.
- Alek, to ja. Zapomniałem klucza.
Po kilku minutach do mieszkania na drugim piętrze starej kamienicy wszedł przystojny blondyn. Dwudziestoośmioletni grafik komputerowy postawił na stole w kuchni torby z zakupami. Aleks uśmiechnął się do niego i zaczął czegoś szukać w reklamówkach.
- Misiek, kupiłeś karmę dla kota?
- Tak.
- A kawę i mleko?
- Też. A tak w ogóle to ile już dzisiaj wypiłeś?
- Dwie.
- Nie kłam.
- Cztery.
Michał spojrzał się na Aleksa.
- Ile?
- Niech ci będzie. Kończę szósta.
- Aleks! Nie pij tyle kawy. Serce ci stanie.
- Nie przesadzaj.
- Nie przesadzam. Poprawił ci się trochę humor?
- Średnio.
Aleks wyszedł z kuchni, a Michał dokończył rozpakowywać zakupy.
Byli ze sobą od czternastu miesięcy. Mimo tego, że pracowali w jednym czasopiśmie od dwóch i pół roku, poznali się dopiero rok i trzy miesiące temu w Londynie, gdzie odbyło się wielkie przyjęcie z okazji dziesięciolecia pojawienia się tytułu w Europie. To na tym właśnie przyjęciu Aleks dowiedział się, że Michał szuka czegoś do wynajęcia, a Michał, że Aleks szuka współlokatora do czteropokojowego mieszkania, które właśnie odziedziczył po babci. Mniej więcej miesiąc później zaczęli ze sobą sypiać.
Aleks podszedł do biurka.. Jeszcze raz wyjrzał przez okno i rzucił w stronę deszczu paroma przekleństwami i wrócił do pisania artykułu. W tym czasie Michał poszedł wziąć kąpiel. Niecałe pół godziny później wyszedł z łazienki w samych bokserkach. Aleks spojrzał się na owłosioną, wyrzeźbioną klatę swojego chłopaka i uśmiechnął się sam do siebie.
- Chcesz coś zjeść?
- Jeszcze tylko dopiszę jedno zdanie, wyślę to do redakcji i mogę.
- Zamawiamy czy gotujemy?
- Gotujemy - stwierdził Aleks.
Chwilę później chłopak wstał od biurka, podszedł do Michała, pocałował go i wszedł do kuchni.
- Pesto i wino?
- Może być. Kupiłem suszone pomidory.
- Czerwone pesto.
Michał wyjął z szafki dwa kieliszki i nalał do nich czerwonego wina, a Aleks w tym czasie miksował wszystkie składniki sosu. Dwa talerze makaronu i butelkę wina później oboje leżeli na miękkim, puszystym dywanie i oglądali telewizje. Michał zbliżył się do Aleksa i zaczął całować go po szyi. Potem pocałował go w usta i zaczął ściągać z niego ubranie. Gdy tylko zdjął jego koszulkę, zaczął lekko podgryzać sutki Alka. Potem znowu całował do po szyi, ssał jego dolną wargę i całował go po brzuchu. Zaczął schodzić coraz niżej. Zdjął z niego pasek, rozpiął guzik od spodni i chwycił za rozporek, gdy ktoś zaczął pukać do drzwi.
- Fuck!
- Tak zaczyna się większość pornosów z trójkątami - powiedział do Michała.
Aleks poszedł otworzyć drzwi, ale zamiast przystojnego, napakowanego i napalonego kuriera geja, który pomylił drzwi, ujrzał Dianę, siostrę swojego chłopaka.
CDN


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hackobo
Adept



Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Szczecin

PostWysłany: Czw 18:05, 15 Lip 2010    Temat postu:

No to dawaj to CDN bo już się doczekać nie mogęWink (1))

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
29-latek
Debiutant



Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 19:16, 17 Lip 2010    Temat postu:

DAWAJ DAWAJ DAWAJ BO JUŻ NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ NA CIĄG DALSZY.
POCZĄTEK ZAPOWIADA SIĘ ŚWIETNIE


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nemo
Dyskutant



Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy

PostWysłany: Nie 12:13, 18 Lip 2010    Temat postu:

- Cześć!- krzyknęła Diana na widok Aleksa i pocałowała go w policzek - Wiem, wiem, że przeszkadzam, ale mam dla was świetną propozycję!
- Nie przeszkadzasz, właź - powiedział Alek i nałożył na usta najbardziej sztuczny uśmiech, jaki kiedykolwiek gościł na jego twarzy - Mów, o co chodzi
- Tydzień na Mazurach. Krzysiek dostał klucze do domku swojej ciotki. Co wy na to?
- Wszystko zależy od tego kiedy.
- Za dziesięć dni.
- W takim razie może być. Akurat zaczyna nam się urlop - oznajmił Michał.
- Dobra, w takim razie jeszcze się dogadamy co do szczegółów. Ja spadam. Umówiłam się ze znajomymi z roku w barze niedaleko. Dobrej zabawy - powiedziała i mrugnęła w stronę Michała i Aleksa.
- Co masz na myśli?
- Już dobrze wiecie co. Do usłyszenia.
Chwilę później wyszła. Michał poszedł do kuchni i wziął z lodówki dwie butelki piwa.
- Moja siostra wybiera zawsze najmniej odpowiedni moment.
- Taki jej urok. Ale z przyjemnością pojadę na Mazury. Nie byłem tam chyba z dziesięć lat.
- Mam nadzieję, że nie będzie tego całego Kamila, bo chyba oszaleję. Homofob.
- Na razie o tym nie myśl. Na razie pozwól mi zająć się czymś o wiele, wiele przyjemniejszym.
Aleks zaczął całować Michała po całym ciele. Jednocześnie zaczął zdejmować z niego spodnie. Chwilę później zdjął z niego bokserki i telefon.
-Kurwa mać! Czy cała Warszawa stara się nie dopuścić do tego, żebyśmy uprawiali seks?
-Michał, to z redakcji. Muszę odebrać - Aleks z telefon w ręku wszedł do kuchni.
Wrócił dziesięć minut później.
- Muszę tam pojechać. Podobno sprawa niecierpiąca zwłoki.
- Dzisiaj sobota. Jest osiemnasta.
- Doskonale wiesz, że naszego naczelnego do nie obchodzi. Za godzinę wracam. I obiecuję. Wtedy na pewno dokończymy. Zamówisz mi taksówkę? Ja szybko się w coś ubiorę.
- Jasne.
Piętnaście minut później Aleks wyszedł z domu i wsiadł do taksówki.
W tym czasie Michał dopijał trzecie piwo. Niecałe dwie godziny później Aleks wrócił z redakcji.
- Kochanie, zaproponowali mi, żebym był redaktorem działu towarzyskiego w nowym miesięczniku. Zdejmuj spodnie i dokończymy to, co zaczynaliśmy dzisiaj parę razy. Jestem strasznie napalony. Misiek?
Aleks wszedł do salonu. Michał leżał na kanapie. Dookoła niego stało pięć butelek piwa.
- Fuck. Misiek, wstawaj. Idź do łóżka.
- Hmm? - zamruczał przez sen i obrócił się na drugi bok.
Aleks pocałował go w czoło i poszedł wziąć prysznic. Chwile później wszedł do sypialni. Położył się na łóżku, włączył telewizor i wziął łyka piwa.

CDN


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez nemo dnia Nie 12:13, 18 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
29-latek
Debiutant



Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 17:40, 19 Lip 2010    Temat postu:

Dawaj Dawaj Pisz dalej
Podzro


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez 29-latek dnia Pon 17:41, 19 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nemo
Dyskutant



Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy

PostWysłany: Pon 22:42, 19 Lip 2010    Temat postu:

Budzik zadzwonił piętnaście po dziewiątej. Aleks machnął ręką i wyłączył alarm. Otworzył oczy i uśmiechnął się na widok słońca, którego promienie wypełniały cały pokój. Przewrócił się na drugi bok i zaczął budzić Michała
- Wstawaj.
- Jeszcze chwilę.
- Nie ma jeszcze chwilę. Kiedy przyszedłeś do łóżka? Jak wróciłem, spałeś na kanapie i nie chciałeś się przenieść.
- Nie wiem. Późno było.
- Dobra. Wstawaj. Za dwie godziny musimy być na działce u Igi. Idę wziąć prysznic.
Gdy Alek wyszedł z łazienki, na stole w kuchni stały dwa kubki gorącej kawy, a Michał wyciągał z lodówki dwa jogurty.
- Pamiętasz, co mówiłem, jak wróciłem z redakcji?
- Olek, spałem. Nie pamiętam niczego poza snem erotycznym.
- Po pierwsze, nie mów do mnie Olek. Po drugie mam nadzieję, że to ja w nim występowałem. W końcu po trzecie zaproponowano mi objęcie funkcji redaktora działu towarzyskiego w nowym magazynie.
- Gratulacje.
- Muszę powiedzieć jutro, co postanowiłem.
- Jak to co? Bierzesz. Nawet nie mów, że zastanawiasz się nad odrzuceniem.
-Chciałem znać twoją opinię.
- To już ją znasz - powiedział i pocałował Aleksa w usta.
Dokończyli jeść śniadanie, Michał wziął prysznic i piętnaście po dziesiątej wyszli z domu. Weszli do samochodu i ruszyli w kierunku Konstancina. Niecałą godzinę później byli na miejscu.
- A, co ty taki wesoły?-spytała Iga
- Tak jakoś.
- Tak jakoś? Słyszeliśmy już, co się stało. Gratulacje!
- Dzięki - odpowiedział, ale to nie z powodu awansu był taki szczęśliwy.

***
Michał zrobił mu loda, gdy prowadził. Gdy tylko wyjechali z parkingu, Michał zaczął masować penisa swojego chłopaka. Kilkaset metrów dalej wyciągnął go przez rozporek Aleksa i robił mu dobrze ręką. Gdy tylko wjechali na Puławską, Michał wziął go do ust. Aleks doszedł na Al. Wilanowskiej.
- To w ramach gratulacji
- Zawsze o tym marzyłem. To było lepsze niż świętowanie Dom Perignon.
- Mam nadzieję.

***
Usiedli przy stole. Na razie poza nimi była tylko Iga, Daria i Mateusz.
- Gdzie reszta?
- Dzwonili, że się trochę spóźnią.
- To co? Komu piwa? - spytał Mateusz.
- Ja prowadzę - powiedział Michał.
- A ja poproszę - powiedział Aleks, jednocześnie wyjmując papierosa z paczki.
Chwilę później dojechała reszta znajomych. Zabawa trwała do dwudziestej pierwszej. Zapchani kiełbaskami, karkówkami i innymi przysmakami z grilla wrócili do domu około dwudziestej drugiej.
- Czuje jak piwo przelewa mi się z jednej strony żołądka, do drugiej spotykając po drodze kiełbasę - powiedział Aleks, wchodząc pod prysznic.
Michał wszedł zaraz za nim.
-Tak będzie szybciej - powiedział.
-I przyjemniej - zamruczał do ucha Michałowi Aleks - Muszę ci się odwdzięczyć.

CDN


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 18:12, 20 Lip 2010    Temat postu:

Dołączam się do przedmówców, ciekawa opowieść. Czekam na kolejną część.
Powrót do góry
nemo
Dyskutant



Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy

PostWysłany: Nie 22:17, 25 Lip 2010    Temat postu:

Aleks wrócił do domu parę minut przed północą. Cicho otworzył drzwi, żeby nie obudzić Michała.
- Co tak późno?
- Nie śpisz?
- Nie. Nie lubię zasypiać bez ciebie.
- W takim razie mam złą wiadomość. W ciągu najbliższego miesiąca pewnie wcześniej nie będę wracał.
Dzisiaj wyszedł z domu przed dziewiątą. Wrócił dopiero teraz.
- Jest tyle do zrobienia. Muszę skompletować sobie zespół i w ogóle. Padam na twarz.
- Idź, weź prysznic, a ja zrobię ci herbaty.
- Wiesz co? Kocham cię.
- Wiem.
Alek wszedł do kabiny i puścił strumień gorącej wody. Nie miał siły się namydlić. Stał nieruchomo i rozkoszował się chwilą spokoju. Misiek w tym czasie krzątał się po kuchni. Do kubka z herbatą wrzucił parę listków świeżej melisy.
- Z melisą, na dobry sen.
- Michał, nie wiem co z wypadem na Mazury.
- Domyśliłem się. Powiedziałem, że nie jedziemy. Chodź do łóżka.
- Zaraz. Sprawdzę tylko czy Rosłoniec wysłał mi...
- Nawet nie kończ. Wyglądasz strasznie. Do łóżka. Już - powiedział i pocałował Aleksa w czoło.
- Misiek, tylko jeden mail. Jeden. I przychodzę.
Piętnaście minut później Aleks wszedł do sypialni. Z kubkiem w ręku położył się koło Michała i dopił resztę napoju. Oparł głowę na ramieniu śpiącego już Miśka i głęboko odetchnął. Zasnął bardzo szybko
***

Wtorek rozpoczął się dla nich przed ósmą. Aleks nastawił kawę i obudził Michała. Poszedł wziąć szybki prysznic, a Michał w międzyczasie zrobił dla nich śniadanie. Świeży, ubrany i pachnący Aleks przelał sobie kawę do kubka termicznego i wyleciał z domu jak z procy.
- Śniadanie.
- Nie zdążę.
- Weź chociaż kanapkę.
- Dobra, dawaj. Zjem szybko w samochodzie.
- Aleks?
- Hm?
- Powodzenia. I zjedz coś więcej.
- Pa! - odkrzyknął i wyszedł.
Pół godziny później wszedł do budynku, w którym mieściła się jego nowa redakcja. Mniej więcej do pierwszej nie miał czasu na to, żeby chwilę odpocząć. Z ferworu pracy wyrwał go dźwięk telefonu. Spojrzał na wyświetlacz.
- No co tam?
- Wszystko dobrze. A u ciebie jak?
- Zapierdol. Nie ma innego słowa, które określiłoby to, co się tutaj dzieje. A poza tym przywieźli moje biurko.
- Idź, coś zjedz.
- Zachowujesz się jak moja matka.
- No i dobrze.
- Muszę kończyć.
- Pa.
Aleks z komórką w jednym ręku, kalendarzem w drugim i projektem kilku stron z działu towarzyskiego wszedł do gabinetu naczelnego, w którym za dziesięć minut miało rozpocząć się kolegium redakcyjne.
-Napijesz się czegoś? - spytała się sekretarka
- Kawy. Mocnej. Z odrobiną mleka i jedną łyżeczką cukru.
- Się robi.
- Tak w ogóle, Aleks jestem.
- Zośka.
- Wczoraj cię tutaj nie widziałem.
- Bo wczoraj dopiero dostałam tę pracę.
- W takim razie, witamy na pokładzie.
- Nie bajeruj mi asystentki - powiedział Robert, naczelny BG.
- Robert, to są projekty działu towarzyskiego. Moim zdaniem najlepsza jest jedynka.
- Bo jest.
***
Aleks znowu wrócił do domu przed północą.
- Umieram z głodu. Ostatni posiłek jadłem o drugiej.
- Wiedziałem, że tak będzie. W garnku masz krem z brokułów. Podgrzej sobie. W szafce masz grzanki. A w sypialni czekam ja. Z butelką wina i olejkiem do masażu.
- Wiesz co? Mój głód seksu jest większy.

CDN


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
xXDiscoHeavenXx
Debiutant



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Szczecin

PostWysłany: Pon 17:37, 26 Lip 2010    Temat postu:

Bardzo ciekawe Smile Pisz dalej, bo naprawdę dobrze ci to wychodzi Very Happy Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hackobo
Adept



Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Szczecin

PostWysłany: Wto 18:59, 27 Lip 2010    Temat postu:

Całkiem całkiem;))

Już coraz lepiej;D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nemo
Dyskutant



Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy

PostWysłany: Pią 19:57, 06 Sie 2010    Temat postu:

Pierwszy wolny sobotni wieczór od ponad miesiąca, Michał i Aleks spędzili w łóżku. Za oknem szalała wichura, a oni leżeli prawie nago w świeżo zdjętej z suszarki pościeli i karmili się czerwonymi winogronami. Michał rozgryzł owoc, a sok zaczął kapać mu na klatkę piersiową.
- Średnio to seksowne - powiedział Michał, wycierając się ręką.
- Gdybyś nie wytarł tego ręką...
- Akurat to można cofnąć - powiedział i rozgniótł owoc w ręku. Sok pociekł po jego brzuchu, klatce piersiowej i przedramieniu.
Aleks podniósł się z łóżka i zbliżył się głową do ciała swojego chłopaka. Zaczął zlizywać z niego sok. Jego język powoli wędrował po brzuchu Michała. Z każdą sekundą zbliżał się do jego klaty, potem zaczął całować Miśka po szyi, nieogolonym podbródku, aż w końcu ich usta złączyły się w długim i pełnym pasji pocałunku. W powietrzu dało się wyczuć pożądanie zmieszane z zapachem wina i słodkim aromatem winogron. Aleks oderwał usta od warg Michała i szybkim ruchem ściągnął z niego bokserki i wziął sztywnego już penisa do ust. Chwilę później wstał, ściągnął z siebie majtki i wyciągnął z szuflady przy łóżku buteleczkę z żelem. Podszedł do Michała, który chwycił kutasa swojego chłopaka w rękę i zaczął nią poruszać. Z każdą chwilą robił to coraz szybciej i szybciej.
- Ah..zwolnij.
Aleks przeszedł na drugą stronę łóżka i położył się obok Michała. Włożył mu w dłoń żel.
Michał wstał. Uklęknął między nogami swojego chłopaka, które chwilę później zarzucił na swoje ramiona. Wsunął w jego dziurkę palec. Aleks lekko zajęczał. Po chwili dołączył drugi, trzeci. Wycisnął na swojego penisa odrobinę żelu i wszedł w swojego chłopaka. Aleks zdjął nogi z ramion Michała i rozłożył je najszerzej, jak potrafił. Michał lekko osunął się na Aleksa, tak, że jego sterczący kutas ocierał się podbrzusze Michała. Misiek, nieustannie i delikatnie posuwając Alka, zaczął go całować. Przez ponad minutę nie odrywali się od siebie. Aleks wsunął palce we włos Michała, potem zaczął wbijać palce w jego plecy.
- Zmieńmy pozycję - wyjęczał.
Michał położył się na plecach, a Aleksander usiadł na jego sterczącego fiuta. Równo ujeżdżał swojego chłopaka. Po chwili odchylił się do tyłu. Michał zamruczał. Aleks wrócił do normalnej pozycji i położył dłonie na klacie Miśka. Zaczął bawić się jego sutkami, potem zaczął masować jego całą klatę. Michał w tym czasie zadowalał Aleksa ręką. Byli zgrani. Wszystko robili w jednakowym tempie i rytmie. Aleks obserwował twarz Michała. Wiedział, że za chwilę dojdzie i chciał, żeby jego chłopak miał orgazm razem z nim. Kilka sekund później był pewny, że ich orgazmy będą niemalże synchroniczne. Aleks usłyszał cichy krzyk Michała, a ułamek sekundy później, poczuł w sobie strumień gorącej spermy. Podnieciło go to jeszcze bardziej. Kilka sekund po szczytowaniu Michała, Aleks spuścił się na jego brzuch. Towarzyszył temu dość głośny jęk. Nie schodząc z Michała, pochylił się i pocałował go w usta.
- To było boskie - szepnął Michał
- Oj tak...-przyznał Alek i sięgnął po papierosa.
Pięć minut później chwycił swojego ukochanego za rękę i poszli wziąć prysznic.

CDN


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
29-latek
Debiutant



Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 17:57, 22 Sie 2010    Temat postu:

Pisz dalej
To co do tej pory napisałeś jest super


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nemo
Dyskutant



Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy

PostWysłany: Śro 18:37, 08 Wrz 2010    Temat postu:

-Aleks chyba źle odłożyłeś słuchawkę, od piętnastu minut próbuję się z tobą połączyć - powiedziała Zosia, która właśnie weszła do jego biura.
Chłopak uniósł głowę znad fotosów, z których miał wybrać dwadzieścia do najnowszego numeru.
- A, tak. A coś ważnego?
- Zaraz przyjdzie jakiś nowy chłopak, siostrzeniec kogoś z zarządu wydawnictwa, któremu marzy się praca w gazecie, bla, bla, bla. Trzeba go przydzielić do jakiegoś działu. Ty jesteś pierwszy. Masz dwa dni na to, żeby sprawdzić czy nada się do ciebie.
- Kiedy dokładnie ma być?
- Za jakieś dziesięć minut. U Roberta - powiedziała, po czym wyszła.
Aleks wstał, chwycił kubek z kawą i ruszył w kierunku gabinetu naczelnego.
- Sami mięliśmy wybierać swoich współpracowników.
- Nie miałem wyboru. Doskonale wiesz, jak to jest.
- Wiem.
W tym samym momencie Zośka wprowadziła Nowego do gabinetu.
- Aleks, poznajcie się. To Tomasz
- My się znamy - powiedział Nowy, uśmiechając się od ucha do ucha.
- Niestety... - dopowiedział Alek.
- Tomek, przez najbliższe dwa dni będziesz pracował pod czujnym okiem Aleksandra. W resztę obowiązków wprowadzi cię...
- Ja.
Twarz Alka jeszcze nigdy nie miała na sobie takiego grymasu. Był zdenerwowany, poirytowany i zmieszany jednocześnie. Nowy był jego starym. Starym chłopakiem. Pierwszym chłopakiem, który pewnego dnia postanowił wszystko skończyć i wyjechać do Londynu. Bez słowa uprzedzenia, oznajmiającego o tym SMS'a czy maila. Nic. Po trzech tygodniach Aleks odpuścił sobie wszelkie próby kontaktu. O tym, że Tomek był w Londynie, dowiedział się przypadkiem od jego brata, którego spotkał w centrum handlowym.
- Olek, przepraszam za tamto.
- Po pierwsze nie nazywaj mnie Olkiem, a po drugie zapomnijmy, że się wcześniej znaliśmy. To powinno ułatwić mi tolerowanie ciebie.
- Aleks, porozmawiajmy.
- Nie mamy o czym.
- Ależ owszem.
- Nagle ci się, kurwa, odmieniło. Czas na rozmowy minął.
- Masz kogoś?
- Tak. Od prawie dwóch lat. Ma na imię Michał i jest cudowny.
- Aha.
- Już? To teraz zajmij się pracą. Dzisiaj o osiemnastej jest promocja nowej książki Nowakowskiej. Pójdziesz na nie z Mirką. Jutro na biurku chce mieć jakieś sto, sto pięćdziesiąt słów. Mam nadzieje, że wiesz, w jakim stylu są nasze artykuły. A teraz zajmiesz się podpisywaniem zdjęć. Są pogrupowane imprezami razem z artykułem.
- To wszystko?
- Na razie. Masz godzinę - oznajmił Tomkowi i zwrócił się w stronę swojej załogi - Wszyscy, to jest Tomek, Tomek to są wszyscy. Mirka, jak znajdziesz chwilę, wstąpisz do mnie, co?
- W sumie mogę teraz.
- To dawaj.
- O co chodzi?
- Ty idziesz dzisiaj na promocję książki, nie?
- Taak.
- To słuchaj. Weźmiesz ze sobą Tomka.
- Aleks, a który fotograf idzie?
- Jurek. Powiedz mu co i jak.
- Jurkowi?
- Tomkowi.
- Ok.

Aleks wrócił do domu około dwudziestej drugiej. Michała nie było. Aleks rzucił torbę na kanapę w salonie i wszedł do kuchni. Nalał do czajnika wody i wcisnął przycisk. Na lodówce zobaczył wiadomość od Miśka. „Poszedłem do kina z Dianką. Będę około północy. W piekarniku masz pół pizzy. M.”
Aleks zaparzył herbatę, zjadł pizzę, wziął prysznic i w piżamie sprawdzając jakiś artykuł, czekał na Michała.
Było dokładnie dziesięć po dwudziestej czwartej, gdy jego chłopak otworzył drzwi.
- Nie śpisz?
- Nie. Robert zatrudnił Tomka.
- Jakiego Tomka?
- Eks Tomka.
- Aha.
- Aha? Tylko tyle? Aha?
- Olek, a jak mam zareagować.
- Nie wiem? Zrobić mi awanturę z zazdrości. I nie nazywaj mnie Olkiem.
- Ufam ci i wiem, że mnie nie zdradzisz. A już na pewno nie z nim.
Aleks uśmiechnął się pod nosem, wstał od biurka i podszedł do fotela, w którym siedział Misiek. Pochylił się nad nim i pocałował go w czoło.
- Tylko w czoło?
- Jak przyjdziesz do sypialni, to może pocałuje cię w drugą głowę.
- W co?
- W jajco.
Michał zerwał się z fotela i niemalże wbiegł do sypialni...

CDN


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Add.
Adept



Dołączył: 09 Wrz 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Będzin

PostWysłany: Śro 20:51, 22 Wrz 2010    Temat postu:

Kiedy następna część?

Nie wiem jak inni, ale ja czekam z niecierpliwieniem Tongue out (1)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nemo
Dyskutant



Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy

PostWysłany: Czw 21:48, 23 Wrz 2010    Temat postu:

Następna część pojawi się w przeciągu tygodnia. I ciesze się, że komuś się podoba Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GAYLAND Strona Główna -> Nowości / Opowiadania niedokończone Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin