GAYLAND :: Przegląd tematu

PiotrekWawa

Forum umarło ? to raczej My go pogrzebaliśmy przez to że nic nie pisaliśmy czy nie komentowaliśmy - co prawda nie było czego komentować.
Myślę i mam taką nadzieję że da się ożywić forum ...
i bardzo bym chciał tego ...

Zaglądam na Twój blog https://graffboy111.blogspot.com/
i masz fajne teksty opowiadania lecz nie mogłem znaleźć tego opowiadania chyba że jest pod innym tytułem?
Pozdrawiam
P cwelik z Warszawy

grafoy · Wysłany: Śro 23:14, 25 Gru 2019 Temat postu:

wiecej na moim blogu. Szkoda że to forum nie działa

Pansiak · Wysłany: Sob 0:07, 16 Cze 2018 Temat postu:

Fajnie napisane.....daje pole wyobraźni..

PiotrekWawa · Wysłany: Pią 21:37, 15 Cze 2018 Temat postu:

fajny początek a co dalej bardzo czekam niecierpliwie. Mam nadzieję że rozwinie się cała ta opowieść oraz będzie ciekawie a nawet zmienna sytuacja ... a może to młody stanie się Masterem a mężczyzna jego cwelem ...
Pozdrawiam
P cwelik

grafoy

Otworzył chłopcu drzwi i wpuścił do mieszkania. Ten delikatny wysoki szatyn wszedł bardzo niepewnie. Patrzył zaskoczony na mężczyznę który był nagi, jego członek, długi i gruby sterczał groźnie do góry pośród gęstych czarnych włosów. Wzrok chłopca powędrował od członka do góry podziwiając porośnięte włosami ciało mężczyzny. Chłopiec stanął naprzeciwko nie wiedząc co zrobić. Mężczyzna zamknął drzwi i stanął za chłopcem, położył dłonie na ramionach, a potem przesunął je do przodu. Powoli rozpinał koszulę. Kiedy to zrobił wyciągnął ja ze spodni i wsunął swoje dłonie w jej rozchylone poły i delikatnie zaczął masować klatkę piersiową i brzuch. Był delikatny nie spieszył się. Pieścił sutki potem zniżały się co raz bardziej po to by powrócić do góry. Zdjął chłopcu koszulę i rzucił ją w kąt. Przeszedł i stanął przed chłopcem tak blisko, że jego sterczący fiut dotykał spodni chłopca pozostawiając na nim mokre ślady. Jego dłonie pieściły ramiona chłopca i wolno przesuwały się na plecy. Głaszcząc je zniżały się co raz niżej. Chłopiec stał, poddawał się biernie pieszczocie. Jego oddech powolutku przyspieszał. Dłonie mężczyzny wśliznęły się w spodnie chłopca, który wciągnął brzuch, żeby było luźniej. Jego dłonie zaczęły głaskać pośladki. Ugniatał je delikatnie, biorąc każdy niczym melon szeroko rozstawionymi palcami dłoni. Jego dłonie przesunęły się wolno w kierunku krocza chłopca. Delikatnie masując jego wygolone podbrzusze. Oddech chłopca nieznacznie przyspieszył a na jego delikatnej wręcz dziewczęcej twarzy pojawił się rumieniec. Mężczyzna wyjął dłonie ze spodni i delikatnie masował brzuch chłopca, po czym rozpiął pasek od spodni a następnie guzik, potem rozsunął suwak rozporka. Lekko muskał nabrzmiałego schowanego w majtkach członka, przy którego główce wyczuł wielką mokra plamę. Zsunął spodnie nie przestając pieścić członka i jajek. Klęknął i dotknął ustami przez materiał kutasa chłopca, lizał go delikatnie językiem. Chłopiec stał poddając się zabiegom mężczyzny. Podnosił nogi pozwalając zdjąć spodnie a potem skarpetki. W tym czasie jego członek był pieszczony przez bieliznę. Lizany, łapany delikatnie zębami. Ręce mężczyzny ponownie pieściły pośladki chłopca. Tym razem wsunęły się od dołu. Pieściły je delikatnie wsuwając się pomiędzy wzgórki. Usiłował przesunąć ręce do krocza ale bielizna nie pozwoliła dotknąć bezpośrednio członka. Mężczyzna zsunął majtki a uwolniony członek wystrzelił z nich uderzając go w nieogolony policzek. Kiedy tylko odrzucił majtki złapał delikatnie w otwarte usta członek chłopca.
Delikatnie ssał ustami i lekko poruszając swoją głową pozwolił mu przesuwać się w ustach, ciepłych i wilgotnych. Dłońmi pieścił spore również pozbawione włosów jądra. Po czym objął nimi jego pośladki. Jego głowa przyspieszyła i zaczął wysuwać i wsuwać członka w usta. Chłopiec położył dłonie na tyle jego głowy i lekko przyciskał do swojego krocza. Wtedy on lekko odsunął głowę nie wypuszczając z usta członka zaczął delikatnie naciskać swoimi dłońmi na jego pośladki a potem poluzował nacisk. Chłopiec zrozumiałem intencje mężczyzny i poddał się narzucanemu rytmowi. Biodra chłopca pracowały a jego członek to ginął całkowicie to niemal cały wychodził z ust mężczyzny. Chłopak przejął inicjatywę i zaczął posuwać go w usta. Najpierw powoli, by czuć każde wejście i wyjście z jego ust, potem coraz szybciej. Ręce mężczyzny pieściły coraz bardziej napięta pupę chłopaka, kiedy znalazły wejście do jego wnętrza szybko przeniósł je do ust żeby nawilżyć śliną palce. Kiedy tam wtargnęły chłopak jęknął a jego biodra pracowały coraz szybciej i szybciej. Kiedy chłopak nabijał kutasa na usta mężczyzny z jego pupy wychodził palec kiedy zaś wyciągał kutasa z ust palec zagłębiał się w jego wnętrzu. Słychać było przyspieszony oddech chłopaka i coraz głośniejsze pojękiwania. Nagle chłopiec wydał okrzyk i znieruchomiał. Wtedy głowa mężczyzny i jego ręka zastąpiły ruchy chłopaka. Jego kutas nadał wnikał głęboko w gardło a jego dupka była ruchana palcem. Przez ciało chłopca przechodziły widoczne spazmy. Kiedy zakończyły się, a chłopak rozluźnił się całkowicie mężczyzna podniósł się i pocałował ustami lepkimi od spermy usta chłopca. Chwycił go za rękę i pociągnął do pokoju. Tam chłopiec opadł na przykrytą niebieskim prześcieradłem kanapę. Leżał na plecach z błogim uśmiechem. Mężczyzna całował go po całym ciele stopniowo podchodząc do góry. Klęknął pozostawiając chłopca a pomiędzy nogami. Ten zaczął pieścić jego biodra brzuch i sterczącego kutasa. Jedną ręką masował chuja a druga pieścił jądra. Mężczyzna przybliżał się do głowy chłopca. Ten podniósł głowę i zbliżającego się kutasa. Wyciągnął język łapiąc na niego zwisającą z kutasa przezroczystą wydzielinę. Kiedy mężczyzna przysunął się jeszcze bliżej, jego kutas znikał w gardle chłopca. Mężczyzna przesuwał się a jego dużych rozmiarów kutas zagłębiał się stopniowo w nastawione gardło. Kiedy nos chłopca został wciśnięty w podbrzusze mężczyzny, ten ruchem bioder wycofał kutasa z ust. Po czym naparł z dużą siłą. Ręce chłopca powetowały na biodra mężczyzny usiłując regulować głębokość pchnięć, ale ten nie zważał na to. Złapał lewą ręką za włosy chłopaka, podnosząc jednocześnie jego głowę, a prawą co jakiś czas wymierzał mu plaskacza w policzek. Jego biodra ruszały się coraz szybciej, ciągle głęboko penetrując gardło. Chłopiec poddał się temu. Zaciskał usta na trzonie kutasa starając się dać mężczyźnie więcej przyjemności. Ręce chłopca gładziły włosy na brzuchu i klatce piersiowej mężczyzny. Głaskał je, ciągnął tarmosił. Nagle mężczyzna przyspieszył i tak już szybkie ruchy. Wsuwał i wysuwał kutasa jebiąc chłopca w usta jak królik. Nagle jęknął, lekko uniósł się, zastygł w bezruchu. Chłopiec czuł silne drgnięcia jego członka i impetem z jakim jego sperma wystrzeliwała raz za razem w jego usta. Kolejny i kolejny strzał gęstej słodkiej spermy trafiał w gardło chłopca, który starał się połknąć wszystko. Po chwili położył się obok chłopca ciągle dysząc jak po biegu. Nim jeszcze uspokoił oddech przysunął się do chłopca i pieścił jego podbrzusze kutasa i jądra. Jego ręce gładziły wnętrze ud. Pieszczoty przyniosły niemal natychmiastowy efekt i kutas chłopca prężył się i domagał pieszczot. Mężczyzna odwrócił chłopca na brzuch i skupił się na pieszczeniu jego tyłka. Gładził pośladki, rozchylał je, ugniatał, całował i delikatnie przygryzał. Chłopiec uniósł biodra do góry, a mężczyzna klęknął nad nim. Złapał go za biodra i pociągnął je jeszcze wyżej, tak że chłopiec klęczał trzymając dalej głowę na kanapie. Mężczyzna rozszerzył pośladki chłopca i zagłębił tam język. Całował rowek i gładził koliście językiem oczko. Jedna jego ręka pieściła od tyłu jądra chłopca. Kiedy jego język zaatakował dziurkę chłopca ten zatańczył biodrami w widocznej rozkoszy. Jego język wbijał się do środka nawilżając mocno to miejsce. Po chwili do języka dołączył jeden a za moment drogo palec. Chłopiec cichutko pojękiwał w rytm poruszających się w nim palców dostosowując do nich jednocześnie ruchy swojego tyłeczka. Mężczyzna rozchylił mocniej nogi chłopca i klęknął wyprostowany pomiędzy nimi. Powoli naparł swoim kutasem na oczko chłopca. Delikatnie naciskając wepchnął główkę swojego fiuta jednocześnie dłońmi rozchylał jego pośladki.
Potem wciskał go coraz głębiej i głębiej. Chłopiec krzyknął i podniósł do góry jednocześnie nabijając się na twardego fiuta mężczyzny. Ten złapał go za biodra i przytrzymał przyciskając do siebie. Po chwili chłopca biodra zaczęły unosić się i opadać a w ich rytm jego sterczący kutas obijał się o jego podbrzusze. Obydwóch oddechy przyspieszyły. Nagle chłopiec ponownie opadł na kanapę jęcząc – Pierdol mnie, pierdol , proszę. – Mężczyzna złapał go za biodra i ostro zaczął ruchać. Słychać było klaskanie ciął o siebie i co raz wyraźniejsze jęki chłopca. Mężczyzna ponownie odwrócił chłopca na plecy złapał za nogi podciągnął na krawędź kanapy. Sam zaś stanął przy niej i położywszy jego nogi na swoich ramionach, wszedł w niego jednym brutalnym pchnięciem. Ponowienie złapał za nogi i przyciągnął go jeszcze bliżej jednocześnie podciągając wyżej jego biodra. Ruchał go jednostajnymi długimi posunięciami jak maszyna. Chłopiec jęczał i masował swojego fiuta. Nie trwało to długo kiedy chłopiec krzyknął i kolejne strzały spermy zalały jego twarz, klatkę piersiową i brzuch. Mężczyzna nie przestawał wprost przeciwnie przyspieszył by po chwili znieruchomieć i zalać wnętrze chłopaka spermą. Opadł na niego a sperma skleiła ich ciała.