udibidi01 |
Wysłany: Pon 17:56, 23 Lis 2015 Temat postu: |
|
Sam ich nie znoszę, nienawidzę i wyglądam w nich źle ale w listopadzie noszę, jest nawet jedna redakcja sportowa gdzie wszyscy w listopadzie zapuszczają wąsy to canal+ , Jak nie nosicie to przynajmiej pamiętajcie o badaniu stercza oczywiście jeżeli macie skończone 35 lat ale i młodszym, to też nie szkodzi takie badanie Zresztą w co drugim opowiadaniu, piszecie o tym jak to przyjemnie jest, gdy kutas trafia w prostatę. Więc niech was doktor raz do roku wymaca w kroku.  |
|
udibidi01 |
Wysłany: Pon 14:14, 23 Lis 2015 Temat postu: MOVEMBER - CZY NOSISZ WĄSY W LISTOPADZIE ? |
|
Uciekło mi pytanie, czy zapuszczasz wąsy w listopadzie ?????
Tak, ja noszę wąsy w listopadzie, choć nie znoszę zarostu. Ani brody, ani wąsów u siebie i u innych !!!!!!!!
Dlaczego to robię?
Kilka słów historii
"Movember (od angielskiego słowa November, oznaczającego listopad) to miesiąc wąsów! Jest to doroczna, trwająca przez cały listopad akcja charytatywna, w ramach której mężczyźni w każdym wieku (tzw. „bracia Mo”) i z całego świata golą się 1 listopada, a potem zapuszczają wąsy przez 30 dni.
Celem tej globalnej kampanii jest zachęcanie mężczyzn do zapuszczania wąsów, aby w ten sposób zwiększać świadomość kwestii dotyczących zdrowia mężczyzn, w szczególności raka prostaty, oraz zbierać środki na rzecz starannie wybranych organizacji charytatywnych działających w tej dziedzinie.
To doskonała okazja, by zapuścić wąsy i wypróbować dowolnie wybraną stylizację. W głębi serca mężczyźni chcieliby wiedzieć, jak wyglądaliby z wąsem, ale nigdy nie biorą pod uwagę, że mogliby spróbować. Movember daje taką możliwość. Zapuszczanie wąsów to inicjatywa, która przemawia do mężczyzn. Jest to zabawna,
buntownicza akcja o męskim charakterze i oczywiście dobra wymówka, by wreszcie przekonać się, jak się wygląda z wąsem.
Inicjatorem akcji nie była, jak można by się domyślać, branża medyczna. Pomysł narodził się w grupie Australijczyków zainspirowanych osiągnięciami kobiet w dziedzinie zbiórki środków na walkę z rakiem piersi."
Adam Garon pomysłodawca akcji powiedział:
"Zwykle najpierw wybiera się szczytny cel, a dopiero potem zakłada fundację lub organizuje wydarzenie. Akcja Movember narodziła się w tradycyjny australijski sposób: jako żart przy piwie w niedzielne popołudnie, które spędzałem z bratem i kolegą. Rozmawialiśmy o różnych stylach z lat 80. i o tym, jak moda cyklicznie powraca.
Podczas tej rozmowy padł pomysł, by przywrócić do łask wąsy. Słowo „Mo” oznacza w australijskim slangu wąsy, więc przemianowaliśmy November (listopad) na Movember i ustaliliśmy kilka prostych zasad, które obowiązują do dziś. Na początku miesiąca trzeba się ogolić, a potem przez 30 dni zapuszcza się wąsy.
Był to rok 2003. W ramach zwykłego eksperymentu towarzyskiego wraz z 30 kolegami zapuściliśmy wąsy. Szybko zdaliśmy sobie sprawę, że prosta decyzja o zapuszczeniu wąsów stała się okazją do wielu rozmów z przyjaciółmi, rodziną i współpracownikami.
Pod koniec miesiąca postanowiliśmy, że będziemy powtarzać tę akcję co roku. Uznaliśmy, że wąsy będą doskonałym męskim odpowiednikiem „różowej wstążki”, dlatego wybraliśmy walkę z rakiem prostaty jako cel zbiórki środków. Co szósty mężczyzna zachoruje na raka prostaty. W każdej grupie znajomych znajdzie się ktoś, kto ma ojca lub wujka, którego dotknęła ta choroba." |
|