Autor Wiadomość
strega bianca
PostWysłany: Pią 18:59, 25 Wrz 2015    Temat postu: Młoda grafomanka

Hahah. Ogromnie mi się podoba poradnik numer jeden Homowego Seksulaisty, podpisuję się pod nim obiema rękami, w końcu jestem nałogową grafomanką. Wygląda na to, że jako dziewczyna mogę tu co nieco dodać. Na blogach, które próbowałam czytać, z mizernym co prawda skutkiem, roi się od:
• W pierwszym, a już koniecznie w drugim rozdziale musi być opis gwałtu, najlepiej zbiorowego bo to takie romantyczne.
• Wskazana para Pan- Niewolnik, zapewnia piski i mokre majtki.
• Akcja suto okraszona wymyślnymi torturami w połączeniu z brutalnymi aktami seksualnymi. Im niższy wiek autorki, tym jest ich więcej.
• Krew ma się lać strumieniami, samobójstwa i choroby wszelkiej maści umilają akcję i zapewniają multum ochów.
Wszystkie te rady zapewniają mnóstwo entuzjastycznych komentarzy. Najwięcej widziałam pod opem, gdzie chłopaka gwałcono rurą kanalizacyjną, urwaną spod umywalki.

Co do Poradnika Na Poważnie, widać , że Homowy Seksualista zdobył sporo doświadczenia podczas pisania. Ma niewątpliwą rację i jego uwagi są jak najbardziej słuszne i cenne. Początkujący autorzy kompletnie nie zdają sobie z tego wszystkiego sprawy, zaczynając swoją przygodę z pisaniem. Wielu z nich sądzi, że wystarczy usiąść przy klawiaturze, a Wen rzuci im się w ramiona. Wszystkie te rady bardzo trudno jest zastosować. Wymagają sporo praktyki i niemal świętej cierpliwości. I nawet jeśli komuś starczy zapału, aby opanować jako tako warsztat pisarski, nagle okazuje się, że czegoś jeszcze brakuje. Takiego małego - wielkiego Cosia. Talentu nie da się niczym zastąpić, bez niego jesteśmy tylko rzemieślnikami.
Wszystkim, którzy wytrwają, życzę dobrej zabawy. Wbrew temu co sądzą czytelnicy, to właśnie piszący, muszą mieć z tego co robią, największą dawkę radochy. Inaczej po dwóch stronach tekstu, walną głową w blat i zwieją z kumplami na piwo.
Gabryś
PostWysłany: Wto 20:56, 22 Wrz 2015    Temat postu:

Jeśli, któryś z Was, drodzy "młodzi grafomani" potrzebuje pomocy w korekcie lub edycji tekstu. To serdecznie zapraszam:
gg:6547027 lub na mail brian.m@onet.eu.
Pozdrawiam:
Gabryś.
blask12345
PostWysłany: Śro 12:40, 22 Lip 2015    Temat postu: pisanie opowiadań: porady bez off-topów

tutaj żadnych off-topów (jest odpowiedni wątek, gdzie można podyskutować – jak się robią off-topy to ciężko czytającej osobie znaleźć meritum), same porady jak pisać. wyszło to z moich rozmów z homowym i może homowy przyklei to gdzieś, żeby było widoczne. będziemy to w miarę na bieżąco uzupełniać.

na sam początek – luźniejsza wersja poradnika:

homowy seksualista napisał:
Może nazbyt wybujała wyobraźnia Wiesz, gdybym miał napisać 'poradnik' oparty na spostrzezeniach z tego miejsca to wyglądałby następująco:
1. Fiut najlepiej po kolana. Dobrze by było, żeby przeszkadzał w porodzie...
2. Bohater młody i bardzo młody. Powyżej 25 lat się nie sprzedaje
3. Koniecznie anorektyk, z gatunku twinky. Najlepiej żeby nic nie jadł
4. Pieprzyć się można wszedzie, nie ma sensu opisywac entourage'u, środowiska, geografii
5. koniecznie używac słowa penis. Inne zakazane.
6. Łacina pożądana, kurwa napędza czytelników no i wypada błysnąć angielszczyzną.
7. Angielski tytuł zapewnia komentarze. W tekście mogą być same brednie, le to mniej istotne.
8. Postacie nie mają prawa mieć życia poza seksem. Cały sens istnienia można zawrzeć w 3 słowach-kluczach: ruchanie, jebanie i pierdolenie.
9. Gadka-szmatka o niczym mile widziana, najlepiej wsadzona między jednym grzańskiem a drugim.

Opowiadanie skrojone wg tego przepisu zapewnia multum komentarzy, ochow i achów. Najwięcej od kilku kolesi z avatarem chłoptasia z wibratorem w dupie.



a na poważnie:

homowy seksualista napisał:
To może napiszę, jaki poradnik widziałbym dla tej strony (tym razem bez jaj Smile )

1. Nadaj swoim postaciom jakieś cechy, nie tylko imiona i modne ciuchy. Może to być cecha charakteru, coś szczególnego w wymowie (np. niewymawianie 'r') - cokolwiek. Zdecydowana większość postaci w naszych opowiadaniach jest zupełnie papierowa.

2. Przed napisaniem swojego opowiadania miej plan a przynajmniej wiedz co chcesz napisać. Gayland to nekropolia opowiadań, które dobrze się zaczynają. Staraj się trzymać ściśle planu i na odstępstwa pozwalaj sobie tylko w ostateczności. Jeśli piszesz historię rozciągniętą w czasie, dobrze jest uporządkować fakty w punktach albo na osi czasu.

3. Nie pisz od razu, kiedy przyjdzie ci do głowy pomysł, daj mu dojrzeć, modyfikuj, szukaj opcji alternatywnych. Najlepiej byłoby byś robił zapiski w notesie, czasem zapisany a porzucony pomysł może się przydać.

4. Zorientuj swoją historię - określ czas i miejsce zdarzenia i korzystaj z tego. Jeśli opisujesz np. sytuację z lat 70, możesz bohatera ubrać w dzwony, jeśli współczesną, skorzystaj z jakiegoś głośnego wydarzenia politycznego, sportowego (np. zdobycie mistrzostwa świata przez siatkarzy). Takie zabiegi nadają twojej historii cech prawdopodobieństwa a jednocześnie pozwalają czytelnikowi ją zapamiętać. Seks 'w kosmosie' (wszędzie i nigdzie) zostanie zapomniany zaraz po zasunięciu rozporka.

5. Każde wydarzenie oprócz swej dramaturgii ma również okoliczności, które nadają mu niepowtarzalne cechy. Takimi okolicznościami mogą być na przykład: stan psychiczny (euforia, rozpacz), pogoda, wydarzenie historyczne (np. klęska zywiołowa) - a to tylko ułamek procenta możliwości.

6. Dialog jest najtrudniejszą częścią każdego opowiadania. Każda sekwencja dialogowa musi być całością, kończyć się wnioskiem bądź posuwać akcję do przodu - nawet jeśli ma to oznaczać posuwanie na wersalce Smile Dialogi pisz potoczną polszczyzną (chyba że sytuacja nakazuje inaczej). Jednocześnie pamiętaj, że język dialogów nie może być zbyt hermetyczny (zrozumiały tylko dla wąskiej grupy).

7. Opisując akt płciowy używaj zróżnicowanego słownictwa. Nie ma bardziej aseksualnego słowa niż penis, naprawdę. Możesz nawet wymyślić swoje własne. Pisanie 'łaciną' nie jest takie złe, jeśli się tłumaczy kontekstem kulturowym (dresy, poprawczak itp)

8. Unikaj zbyt wielu retrospekcji (opowiadania tego co kiedyś było a ma wpływ na teraźniejszość). Nieumiejętne stosowanie wprowadza straszny bałagan w tekście i czytelnik bywa skołowany. Wyraźnie zaznaczaj co się stało kiedyś a co dziś. Niedopuszczalne są retrospekcje piętrowe - to naprawdę wyższa szkoła jazdy. Jeśli musisz uciec się do przeszłości, opisz ją wcześniej (w ujęciu chronologicznym)

9. Każda historia ma swój punkt kulminacyjny, w przypadku opowiadania erotycznego może to być orgazm - ale nie musi.

10. Unikaj zapisu cyfrowego liczb a już na pewno nie w dialogach. - Czy to 997? jest poważnym błędem. Tak samo jak unikaj zbytnich detali w opisie czasu. 'Po trzech minutach' jest najczęściej nic nie wnoszącą protezą, równie dobrze mogłoby minąć pięć minut i nie wpłynęłoby to w żaden sposób na akcję. Oczywiście regulę tę stosuj rozsądnie, zdanie 'Przejście z rynku na wrocławski dworzec zajęło mu jedenaście minut' jest jak najbardziej wytłumaczalne bo ten, kto to zrobił musiał być supermenem Smile



pamiętajmy o narratorze. ważna funkcja, jeżeli nie najważniejsza w opowiadaniu.
blask12345 napisał:

Istnieje kilka rodzajów narratora:

Narrator wszystkowiedzący – opowiada wydarzenia całkowicie z zewnątrz, sprawiając wrażenie jakby wszystko o wszystkich wiedział i był w stanie w każdej chwili wniknąć w najtajniejsze obszary psychiki wszystkich bohaterów występujących w dziele. Narrator taki nie pojawia się w akcji dzieła nawet na moment. Czasami mówi się, że funkcjonuje "z pozycji Pana Boga". Tego rodzaju narrator jest charakterystyczny dla powieści klasycznej.
Narrator świadek – opowiada zdarzenia z zewnątrz, ale w takiej formie w jakiej mógłby to robić naoczny świadek. Często zdarza się, że narrator taki jest wpleciony (na drugim planie) w akcję dzieła.
Narrator bezpośredni – jest on zwykle jedną z głównych, lub nawet najważniejszą postacią występującą w dziele i opowiada swoją historię w pierwszej osobie, tak jakby widział ją własnymi oczami.
Narrator ukryty - narrator nie ujawnia swojego istnienia, wydarzenia opowiadają się jakby "same".
Narrator ujawniony - zaznacza swoją obecność, np. poprzez prowadzenie narracji w 1. osobie czy zwroty do czytelnika.
Narrator autorski - nie posiada konkretnych cech, które uniemożliwiałyby utożsamienie go z autorem dzieła (czyli można go utożsamić z autorem)
Narrator fikcyjny - nie można utożsamić go z autorem dzieła.


jednak, mimo, że homowy jest odmiennego zdania, bym radzil się zapoznać z tym (po angielsku, ale na temat gejowskiej fikcji):
blask12345 napisał:

http://www.nifty.org/nifty/information/tips-on-writing-gay-fiction.html
http://www.nifty.org/nifty/information/memo-to-writers/memo-to-writers-1.html
http://www.nifty.org/nifty/information/memo-to-writers/memo-to-writers-2.html


edit:
dyskusja: http://www.gayland.fora.pl/ksiazka,78/pisanie-opowiadan-porady-i-offtopy,26574.html
Smile

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group