Autor Wiadomość
MARCO1111
PostWysłany: Śro 23:12, 18 Lip 2012    Temat postu:

hej, ja tez juz tu jestem sporo- ogolnie forum jest spoko
kolo26
PostWysłany: Pią 13:08, 04 Maj 2012    Temat postu:

ja miałęm kiedyś nik młody19kol ale teraz na niego sie nie moge zalogowaćHrm więc musiałem założyć nowe konto heh
sedeca
PostWysłany: Sob 20:36, 07 Sty 2012    Temat postu:

Ja też ze smutkiem obserwuję, że coś cicho się robi. Może zaglądam za rzadko, ale uważam, że w pewnych działach nasze Forum się powoli zsuwa. Za dużo dzieciaków tu się rejestruje 16-15 lat to rozumiem, wszyscy tak zaczynaliśmy ale 12-13 no, Panowie, bez przesady!
Pozdro!
SuperSexyBack
PostWysłany: Wto 21:55, 27 Gru 2011    Temat postu:

Ja tu jestem nowy ale z chęcią bym sie przyłączył do odbudowy forum
Pozdriawiam
tomeck
PostWysłany: Pon 11:27, 26 Gru 2011    Temat postu:

Dzięki LoQ za pozdrowienia.
LoQ
PostWysłany: Nie 23:52, 25 Gru 2011    Temat postu:

@do wszystkich. Kochani wracajcie, proszę! Nawet nie wiecie jak mi pomogliście (zwłaszcza co niektórzy- Szczególne pozdrowienia dla Waniliowego, Tomka i naszych "starych i dobrych" pisarzy a kilku forumowiczów którzy mnie szczególnie rozczarowali... wy też mi pomogliście... na swój sposób Tongue out (1) ), wasze opowiadania, przeżycia i historię naprawdę mi pomogły- bardzo długo byłem zagubiony i nie do końca potrafiłem sobie sam z sobą poradzić, dzięki wam wiem że nie jestem sam (wiem, wiem to brzmi dosyć wyklepanie, standardowo a wręcz komicznie- ale naprawdę tak było i jest !). Wielu z was naświetliło mi kilka ważnych spraw, nauczyło jak radzić sobie w różnych sytuacjach. Wiem że jestem dość krótko na forum i średnio się udzielam, ale gdyby to forum umarło, sądzę że wielu ludzi (zwłaszcza tych młodych i zagubionych) nie otrzymało by wsparcia i pomocy, która naprawdę bywa potrzebna i niezbędna. Chłopaki wracajcie na forum i bądźcie jak zawsze- szczerzy, pomocni i prawdziwi; bez was to forum nie jest już takie samo Sad
LoQ
PostWysłany: Nie 23:40, 25 Gru 2011    Temat postu:

@Tomeck- przyjaciół się nie traci, zwłaszcza tych prawdziwych. Pozwolę sobie zacytować:

" Kiedyś mały chłopiec zapytał się pewnego starszego Pana w parku "kto to jest przyjaciel".
Ten po chwili zadumy Odpowiedział:
"Nie ma kogoś takiego jak 'Przyjaciel'. 'Przyjaciel' to tylko takie puste słowo, słowo którego się nie używa- po to by się nie zawieźć. 'Przyjaciel' to ktoś taki kogo ma się głęboko w sercu... Ktoś za kogo oddało by się wszystko. Ktoś z kim łączy nas niewidzialna więź, przez którą czujemy- razem z nim. Ktoś przez kogo płaczemy przez kogo nie śpimy, gdy temu dzieje się krzywda. Ktoś z kim porozumiewamy się bez słów. Ktoś komu chcemy pomóc, nawet gdy ten tej pomocy nie oczekuje. Ktoś kto jest zawsze przy tobie. To ktoś z kim śmiejesz się do łez i wylewasz łzy. To osoba która nie boi się prosto w twarz powiedzieć prawdy. To ktoś kto popełnia błędy- jest tylko człowiekiem. To ktoś kogo nie da się zapomnieć!"
Chłopiec podziękował starszemu Panu za naukę, którą zrozumiał dopiero po latach.

Dziękuję. Teraz rozumiem."

Chwila konsternacji... - przyjaciela nie stracisz nigdy, możesz go na chwilę zgubić... prawdziwy przyjaciel nigdy o tobie nie zapomni a ty o nim! Czasami warto schować dumę i urazę oraz ew. złośliwość do kieszeni i się postarać nieco bardziej gdy widzimy że przyjaźń się wypala. Uwierz mi lub nie ale na pewno go nie straciłeś, prawdziwej przyjaźni nie da się stracić Smile Mamy święta- czas pokoju i radości, być może warto skorzystać z tej pory?
tomeck
PostWysłany: Sob 15:19, 24 Gru 2011    Temat postu:

Przez swój nieprzemyślany komentarz który później usunąłem straciłem przyjaciela i wszystko się spieprzyło i nie jest tak jak kiedyś........
pisarek666
PostWysłany: Śro 21:22, 21 Gru 2011    Temat postu:

tomeck napisał:
Bez Pitagorasa to już nie to samo forum Confused


Tak Tomeck masz całkowitą rację, a ponieważ i tak mam opinię wrednego kutasa to pozwolę sobie przypomnieć szczególne zasługi Pitagorasa:



Wysłany: Nie 19:29, 20 Lut 2011 Temat postu:
________________________________________
Właśnie wzrost, wiek podobnie jak choćby długość penisa często tu wypisywana w opowiadaniach lepiej się czyta liczbowo.
Zarzuciłeś homowy, że korektorzy w książkach wyrzucają liczby. Ja natomiast jakoś czytuję książki, w których liczby tak czy siak się pojawiają.
I Twoje wywody, co do tego jak ktoś przekazuje daną informację uważam, za śmieszne. Po co komuś wiedzieć co to jest elipsa. Co my na lekcji polskiego jesteśmy w liceum?? I po jasną ciasną znów stosować słownictwo, które do nikogo nie przemawia. Redundancja, też mi coś...


"Wysłany: Wto 13:01, 22 Lut 2011 Temat postu:
________________________________________
A ja homowy jestem wyjątkowo inżynierem i wymagam, aby mówiono do mnie prostym i zrozumiałym językiem, prostymi komunikatami jednak poprawnymi, skrótowo i z użyciem liczb, z racji wykształcenia, lecz bez przesady. Pisanie elipsami czy innymi środkami stylistycznymi jest dobre w szkole lub w Twojej pracy, nie na forach, gdzie spotykasz się z różnymi ludźmi i każdy z nich wymaga coś innego.
Tak więc powinieneś zmienić swoje podejście i zacząć odróżniać Internet od pracy korektora, bo inaczej wielu autorów nie wróci do forum i nie zacznie pisać niczego skoro spotka osobę, która będzie się wymądrzała.
I nie zamierzam prowadzić z Tobą wojny, tylko Ci uzmysłowić, że nawet bez tych stylistycznych udziwnień opowiadanie może być super i cieszyć się popularnością z racji może nie prostoty treści, co prostoty formy. Powiedz mi czy mój "wywód" jako inżyniera jest dla Ciebie poprawny czy może coś byś skorygował..."

"Wysłany: Pią 19:40, 18 Mar 2011 Temat postu:
________________________________________
Homowy czego Ty się znów czepiasz??
Nie dość, że czepiasz się do słów, ortografii, to teraz przyczepiasz się do tego, że gej napisał o gejowskim seksie przytaczając argument nie wiem skąd wzięty. Raz, że wchodząc na forum jest info, że forum zawiera takie treści więc jeśli się komuś nie podoba nie musi wchodzić. A heretycy jak chcą też niech czytają, tak jak my czytamy ich. ..."


"Wysłany: Pon 20:18, 16 Maj 2011 Temat postu:
________________________________________
Jakie wielkie oburzenie. To co napisałem nie kierowałem już osobowo, choć wiadomo do kogo to trafia. I ja swojej opinii nie zmienię. Gdyby nie czepialstwo Homowego seksualisty wielu użytkowników nie wycofałoby się z pisania. Gdzie podziali się użytkownicy:
- kanalia
- Patryk91
- czesq40
- PatrykX
- bochniaczek23
Może i wielu osobom podobają się opowiadania Twojego autorstwa, ale nie mnie i chcę przeczytać coś innego. Chcesz pisać, pisz, ja pozostanę na to głuchy...

A pisarek też reprezentuje sobą naprawdę wielki styl. Jak już masz coś do mnie to pisz to bezpośrednio do mnie, a nie na forum.

To moja ostatnia wiadomość na tym forum."


To by było na tyle w temacie Pitagorasa, zachęcam do lektury innych jego postów bardzo wysublimowanych w swoim przesłaniu, jak chociażby jeden z ostatnich o dawaniu ciała.


Pozdrawiam
kanalia
PostWysłany: Wto 7:18, 20 Gru 2011    Temat postu:

Już nic z tego nie rozumiem.
tomeck
PostWysłany: Wto 6:04, 20 Gru 2011    Temat postu:

Bez Pitagorasa to już nie to samo forum Confused
kanalia
PostWysłany: Pon 19:09, 19 Gru 2011    Temat postu:

Co jest? Forum śpi?
Widzę że po tej dyskusji z pitagorasem ucichło i to porządnie. To że ja nie mogę chwilowo pisać nie oznacza ze wy się macie lenić Smile
tomeck
PostWysłany: Sob 10:53, 15 Paź 2011    Temat postu:

No to presja porannych telefonów podziałała Razz
Gość
PostWysłany: Sob 10:47, 15 Paź 2011    Temat postu:

Wiecie, ja wrócić mogę w każdej chwili, z tym, że ja i tak nie zostanę autorem żadnych opowiadań, gdyż nie mam dobrego pióra, wręcz jestem antytalenciem pisarskim, ale komentować mogę jak najbardziej, jeżeli będzie co Smile
tomeck
PostWysłany: Sob 10:19, 15 Paź 2011    Temat postu:

Właśnie Łukaszu popieram apel "Kanalii" może warto wrócić....
(Bo jak nie to będę Cie męczył porannymi telefonami tak jak w wakacje hehe , oczywiście żartuje).

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group